W stanie dzikim rośnie w Peru, Chile i Ekwadorze.
Jej smak to mieszanina słodko - słono - gorzka.
Można używać go do sałatek, deserów i do dań wytrawnych również.
Jeden owoc ma 33 kalorie.
Aby można go było spożyć należy jednak obrać go ze skórki bo jest ona gorzka i niesmaczna.
Robimy to tak jak ze zwykłym pomidorem czyli nacinamy skórkę na krzyż, zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na chwilę, po czym obieramy jak pomidora.
Teraz jest gotowy do spożycia.
Ja przygotowałam bardzo smaczny i pachnący deser, zapraszam serdecznie.
Składniki: ( 2 pucharki )
- 2 owoce tamarillo
- 300 g serka homogenizowanego naturalnego
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka żelatyny
- krokant z orzechów ziemnych
- 1 łyżeczka syropu miętowego
Serek wymieszałam z cukrem pudrem i syropem miętowym.
Żelatynę namoczyłam w 2 łyżkach wody a potem podgrzewając rozpuściłam ją.
Rozpuszczoną żelatynę dodałam do sera.
Na dno pucharków włożyłam po 2 łyżki sera, potem połowę owoców tamarillo, znowu ser i na wierzchu owoce tamarillo oraz krokant z orzechów.
Wstawiłam do lodówki na 2 godziny aby deser stężał.
Owoce tamarillo zakupiłam w Kauflandzie.
Smacznego.
Przepis własny.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.