Całkiem przypadkiem powstał i będzie teraz gościł na naszym stole.
Zapraszam na barszczyk grzybowy.
- 2000 ml wody z parzenia białej kiełbasy
- 300 g gąsek zielonek i siwych - miałam mrożone
- 4 średnie ziemniaki
- 1 cebula
- 1 laska kiełbasy śląskiej
- 1 liść laurowy
- 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego - miałam Kamis
- 1/2 szklanki zakwasu na barszcz biały
- 100 ml śmietanki
- sól morska
- pieprz czarny
- 6 jajek ugotowanych na twardo
- olej rzepakowy do smażenia
- garść rzeżuchy
Przygotowanie zupy:
- Cebulę drobno posiekałam i podsmażyłam na oleju.
- Dodałam na patelnię pokrojoną w kostkę kiełbasę.
- Wszystko razem podsmażyłam i dodałam oczyszczone grzyby.
- Smażyłam jakieś 8 minut.
- Do garnka z wodą po parzeniu kiełbasy włożyłam obrane i pokrojone ziemniaki, liść laurowy i całą zawartość patelni.
- Gotowałam barszcz 15 minut aż ziemniaki były miękkie.
- Na koniec do zupy dodałam zakwas, zagotowałam i śmietankę.
- Potem doprawiłam solą, pieprzem oraz czosnkiem granulowanym.
- Po zestawieniu z ognia dodałam garść rzeżuchy i pokrojone na cząstki jaja ugotowane na twardo.
Przepis własny.
2 komentarze
Wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńCzy mogą być inne mrożone grzyby,mam podgrzybki.
Danusiu pewnie że mogą, będzie ciut inny smak ale smak lasu zostanie zachowany.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.