Ciasto limonkowe

To ciasto to delicje, jest kwaskowate, a zarazem słodkie i takie delikatne.
Przepis znalazłam gdzieś na Fb, autor nieznany albo nie podał imienia.
Polecam serdecznie bo jest tego godne aby je zrobić i szybciutko pożerać hi hi.

                Składniki: ( keksówka 24 x 14 )
             Ciasto:

• 1 szklanka mąki
• 1/4 szklanki cukru pudru
• 1/4 łyżeczki soli morskiej
• 115 g zimnego masła

             Krem limonkowy:

• 1 1/4 szklanki cukru
• 1/4 szklanki mąki pszennej
• 4 jajka
• starta skórka z 2 limonek
• 2/3 szklanki wyciśniętego soku z limonki - będzie 6 limonek do wyciśnięcia
• zielony barwnik - miałam w proszku i użyłam na czubku noża ( opcjonalnie )
• popping z amarantusa do posypania

Do miski wsypałam mąkę, cukier i sól i wymieszałam. 
Potem wkroiłam do miski zimne masło i wyrobiłam ciasto.
Trochę będzie to trwało ale postarać się trzeba aby było szybko, aby ciasto nadal po zagnieceniu było zimne.
Keksówkę wyłożyłam papierem do pieczenia i wylepiłam nim dno formy.
Ponakłuwałam ciasto widelcem i włożyłam do nagrzanego do 180 C piekarnika i piekłam 20 minut.
Teraz krem.
W misce wymieszałam mąkę z cukrem a następnie dodawałam po jednym jaju cały czas miksując.
Dodałam skórkę z limonek, sok oraz na czubku noża zielonego barwnika.
Wszystko dobrze zmiksowałam i wylałam na podpieczony spód.
Ponownie włożyłam ciasto do piekarnika i piekłam jeszcze 20 minut aż masa się ścięła.
Po wyjęciu i wystudzeniu posypałam ciasto poppingiem z amarantusa.
Najlepsze jest schłodzone w lodówce.

Smacznego.
Pomysł gdzieś z Fb.