Jedyne czego potrzebuje to czasu.
Potem tylko będziemy cieszyć się pysznym chlebem.
Zachęcam do pieczenia.
Składniki: ( okrągła tortownica ok. 22 cm średnica )
- 500 g mąki chlebowej - miałam dobra mąka chlebowa T 750 z "Chleb na Zdrowie"
- 10 g słodu jęczmiennego - jak go zrobić tutaj [ klik ]
- 1/2 szklanki zakwasu żytniego
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 2 łyżki ziaren siemienia lnianego mielonego
- 2 łyżki pestek dyni
- szczypta drożdży suchych lub "orzeszek" świeżych
- 2 szklanki wody
Rano wyjęłam ciasto z lodówki i łyżką przerobiłam ciasto z brzegów do środka, ciasto jest dość luźne.
Miskę ponownie przykryłam folią i odstawiłam do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu ciasto przełożyłam do naczynia żaroodpornego okrągłego wysmarowanego masłem i wysypanego mąką i ponownie odstawiłam do wyrośnięcia.
Jak ciasto doszło do brzegów naczynia wstawiłam je do nagrzanego do 200 C piekarnika i piekłam 45 minut.
Po upieczeniu wyjęłam z formy i studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis własny.
Przepis dodaję do Akcji comiesięcznej "Na zakwasie i na drożdżach".
6 komentarze
Wygląda smacznie , a czy można upiec bez drożdży .
OdpowiedzUsuńDanusiu, pewnie że można, wszystkie eksperymenty wskazane tylko będzie ciut dłużej wyrastał, ile nie wiem bo nie eksperymentowałam bez drożdży ale będzie ok., na pewno.
UsuńChlebuś wygląda przepysznie...chyba bedzie następny na liście wypieków pieczywa :) pozdrawiam Dorotko
OdpowiedzUsuńEj chyba nie, ale dzięki za miłe słowa.
Usuńè così bello che sembra una torta!
OdpowiedzUsuńSandra
Grazie splendidamente.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.