Zapraszam do wypiekania, łatwo i smacznie.
Składniki:
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 50 g cukru
- szczypta soli
- 100 g roztopionego masła
- 3-4 łyżki startej na drobnych oczkach czekolady gorzkiej
- cukier puder do posypania
- 2 łyżki posiekanych orzechów ziemnych
- 3 łyżki rozpuszczonego masła do smarowania
Wyrobiłam jednolite i elastyczne ciasto.
Ciasto podzieliłam na 2 części i rozwałkowałam je na placki o średnicy ok. 30 centymetrów.
Na blaszce do pieczenia ułożyłam papier do pieczenia a na nim jeden krążek ciasta.
Środek placka na blaszce posmarowałam rozpuszczonym masłem zostawiając brzeg ok. 2 centymetrów a potem posypałam placek czekoladą i orzechami.
Przykryłam placek drugim krążkiem ciasta i zlepiłam brzegi.
Teraz - najlepiej nożem do pizzy - ponacinałam ciasto na 16 trójkątów zostawiając środek nie przecięty ( środek ok. 12 cm średnicy zostaje bez nacięcia ).
Każdy nacięty kawałek podnosimy i skręcamy trzy razy wokół własnej osi i zlepiamy parami lekko podwijając brzegi.
Blachę z kwiatem odstawiłam do wyrośniecia na ok. 30 minut.
Wierzch po wyrośnięciu posmarowałam roztopionym masłem.
Piekłam 25 minut w temperaturze 180 C.
Po przestygnięciu posmarowałam cukrem pudrem.
Smacznego.
Pomysł z wydania specjalnego PP 10/2013
2 komentarze
piękny Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńZnam to ciasto robiłam z makiem. Jest przepyszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.