poniedziałek, 10 lutego 2014

Chleb żytnio - orkiszowy z suszonymi pomidorkami

Chlebowych doświadczeń ciąg dalszy.
Dziś pyszny bochen pachnący latem i suszonymi pomidorkami, tym razem  koktajlowymi.
Z podanej porcji wychodzą 2 bochenki z formy keksowej 26 x 12 góra.
Dodatek mąki orkiszowej powoduje że chleby są zdrowe i syte.
Jeden przesympatyczny znajomy napisał mi kiedyś.
Dlaczego nie napiszesz że taki domowy chleb jest zdrowszy i bardziej syty? i po zjedzeniu 2 kromek jesteśmy syci dłużej niż po zjedzeniu powietrza z 2 kromek chleba ze sklepu?

No to teraz Was poinformowałam a jest to cenna informacja zwłaszcza dla osób prowadzących zdrowy tryb życia.
Zabieramy się do pieczenia. 
                Składniki: ( 2 keksówki 26 x 12 góra )
      Zaczyn:
  • 1/2 szklanki zakwasu żytniego dokarmionego dzień wcześniej mąką żytnią razową T 2000
  • 1/2 szklanki letniej wody
  • 1/2 szklanki mąki żytniej razowej T 2000
Wszystkie składniki wymieszałam na gładką masę, przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na 8 - 12 godzin.
              Ciasto właściwe:
  • 500 g mąki żytniej T 2000
  • 500 g mąki orkiszowej razowej T 2000 - dałam z "Chleb na Zdrowie"
  • 1 szklanka mielonego siemienia lnianego
  • 1 szklanka otrąb pszennych
  • 50 g suszonych pomidorków koktajlowych
  • 2 płaskie łyżki soli
  • cały zaczyn
  • 4 szklanki letniej wody
Mąkę wraz z siemieniem, otrębami wsypałam do miski.
Dodałam zaczyn, sól oraz pomidorki a na końcu wlałam wodę i mieszałam aż powstało jednolite ciasto dość luźne.
Nie będzie z niego bochna bez formy tylko zgrabne bocheneczki wypieczone w foremkach.
Miskę przykryłam folią spożywczą i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 12 - 14 godzin.
Podczas rośnięcia ciasta pomidorki napęcznieją i staną się miękkie.
Robię to tak że rano nastawiam zaczyn a wieczorem nastawiam chleb do rośnięcia a następnego ranka piekę.
Gdy ciasto wyrośnie wykładam je do  dwóch foremek wysmarowanych masłem i wysypanych otrębami, przykrywam i ponownie zostawiam do wyrośnięcia.
 W tym czasie włączyłam piekarnik i nagrzałam do 200 C - chlebek ustawiony na kuchence pięknie wtedy rośnie - i jak temperatura była  odpowiednia wstawiłam chleby do piekarnika, spryskując wierzch wodą i piekłam przez 5 minut, potem zmniejszyłam temperaturę do 180 C i piekłam jeszcze 55 minut.
Po upieczeniu wyjęłam chleby z foremek i studziłam na kratkach.
 Smacznego i miłego wypieku.
Przepis własny.

11 komentarze

  1. Uwielbiam te Twoje chlebusie:))ten wygląda bardzo smacznie:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chleb z suszonymi pomidorami jest przepyszny...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chlebek wygląda pięknie. Taki domowy, zdrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę w końcu spróbować upiec chlebuś z dodatkiem pomidorków suszonych, bo chodzi za mną od dawna:) twój chlebuś pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chlebek jak malowanie, piękny Ci się udał i na pewno pyszny.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger