Kupiliśmy w Lidlu mrożonego, a po odmrożeniu wyglądał tak cudnie że całą sesję zdjęciową miał.
Sałatka jest pyszna, delikatne mięso homara i gorycz grejpfruta.
Rewelacyjne połączenie, polecam dla wszystkich wielbicieli owoców morza.
Składniki:
- 1 homar żywy lub mrożony
- 1 czerwony grejpfrut
- 1 awokado
- sok z cytryny
- 2 cebule dymki
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka oleju z orzechów włoskich
- 1 łyżeczka oliwy
- sól z pieprzem Kamis
Dla tych którzy maja homara żywego.
Zagotować wodę w dużym garnku, posolić i wrzucić homara.
Gotować aż będą jasnoczerwone, ok. 12 minut.
Ja swojego homara tylko rozmroziłam bo był już ugotowany.
Grejpfruta obrałam ze skórki a potem oddzieliłam białe albedo tak aby zostały same pyszne fileciki.
Obieraniem homara zajmował się Przemek i tak: ukręcić szczypce homara.
Zmiażdżyć pancerzyk tępą stroną ostrza noża.
Wyjąć mięso (przydatna jest wykałaczka).
Ogony oprzeć bokiem o deskę i nacisnąć, żeby pękły - najlepiej uderzając tępa strona noża.
Wydobyć mięso.
Pancerzyki wyrzucić bądź zachować na masło homarowe.
Mięso homara rozdrobniłam i włożyłam do miski z grejpfrutem.
Obrałam awokado i pokroiłam w kostkę skrapiając jednocześnie miąższ sokiem z cytryny aby nie ściemniało.
Natkę i dymkę posiekałam i włożyłam do sałatki.
Na koniec dodałam olej z orzechów włoskich, oliwę oraz użyłam młynka sól morska z pieprzem Kamis doprawiając do smaku.
Sałatkę wymieszałam a przed samym podanie schłodziłam.
Smacznego.
Przepis Laura Calder.
5 komentarze
O ho ho... zrobiło się obco :)
OdpowiedzUsuńNiezłe. Pozdrawiam!
Od lata nie jem żadnych tego typu stworzeń.
OdpowiedzUsuńŻywe wrzucane do kotła lub na rozgrzany olej?
Pozdrawiam:)
Twój wybór Łucjo.
UsuńRacja bardzo egzotycznie się zrobiło:)))pięknie wygląda,nigdy nie jadłam homara jakoś nie mogę się przełamać:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKiedyś się odważ bo warto.
UsuńMięso jest przepyszne.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.