Zachęcam do pieczenia, może trochę zabawy z pająkami jest ale nie musicie wcale ich robić, wystarczą kulki pajęcze ha ha.
To już według uznania, ja nie mam zdolności plastycznych ale pająki jakoś ulepiłam.
Składniki na ciasto: ( tortownica średnica 20 cm )
- 250 g mąki
- 150 g cukru trzcinowego
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jaja
- 110 g roztopionego masła
- 300 g puree z dyni [ klik ]
- 100 g startej na grubych oczkach marchewki
- 100 g białej czekolady
- 50 ml śmietanki 30 %
- 150 g serka homogenizowanego waniliowego
- 100 g czekolady deserowej
- 55 g miodu
- niewielka ilość białej i deserowej czekolady
Jajka z cukrem trzcinowym i wanilinowym
ubiłam na puszystą pianę.
Dodałam roztopione masło i zmiksowałam.
Dodałam przesianą mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia i przyprawą
do piernika.
Wszystkie składniki razem wymieszałam.
Następnie dodałam przygotowane purée z
dyni i startą na grubych oczkach marchewkę,wymieszałam.
Ciasto umieściłam w foremce
(średnica około 20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Piekłam około
30-35 minut w temperaturze 185°C (bez
termoobiegu).
Odstawiłam do całkowitego wystudzenia.
Polewa:
Śmietankę zagotowałam w kuchence mikrofalowej, białą czekoladę
rozpuściłam również w kuchence mikrofalowej.
Czekoladę połączyłam ze śmietanką i
stopniowo dodałam serek homogenizowany.
Wymieszałam.
Dekoracja:
Rozpuściłam tabliczkę gorzkiej
czekolady w kuchence mikrofalowej.
Podgrzałam miód i dodałam do
czekolady, wymieszałam.
Tak przygotowaną masę wylałam na folię spożywczą i
utworzyłam z niej prostokąt, który szczelnie zawinęłam w folię.
Odłożyłam na bok
do wystygnięcia w temperaturze pokojowej.
Gdy masa wystygła formowałam z niej pająki, instrukcja lepienia pająków tutaj [ klik ]
Najpierw głowę i korpus a potem nóżki i przyczepiłam je do tułowia wyginając troszkę aby stały na torcie.
Na wystudzone ciasto wylałam polewę i
delikatnie wygładziłam całość nożem.
Rozpuściłam białą i deserową
czekoladę w osobnych miseczkach.
Z papieru do pieczenia przygotowałam
dwa rożki (jeden do czekolady białej, drugi do deserowej).
Z czekolady
deserowej za pomocą rożka utworzyłam pajęczynkę na cieście (pomogła mi w
tym wykałaczka), a z czekolady białej – oczy pająka.
Na cieście ustawiłam gotowe pająki a z reszty masy czekoladowej zrobiłam kulki i też je umieściłam na górze tortu.
Ciasto schłodziłam w lodówce przez 2 godziny.
Smacznego.
Inspiracja Paweł Małecki z Cukierni Lidla
11 komentarze
mam duży zapas dyni,przepis wypróbuje ...
OdpowiedzUsuńKoniecznie bo ciasto jest pyszne.
UsuńPomysłowa dekoracja - super
OdpowiedzUsuńNie jest trudna do przygotowania, zachęcam do robienia.
Usuńwygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńPajęczynowy torcik wygląda bosko:)))czasem zazdroszczę Ci tych umiejętności kulinarnych:)))oczywiście w pozytywny sposób:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak daleko mieszkasz bo wpadłabyś czasami na kawę.
UsuńPozdrawiam i ja .
Bardzo apetycznie i wygląda i naprawdę nie wydaje się trudne w przygotowaniu :) Może spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNie jest trudne a bardzo smakowite więc zapraszam do pieczenia.
UsuńNie przepadam za ciastami, ale to wygląda wyjątkowo smacznie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.