Cygańskie ścieżki

Nie pytajcie mnie o nazwę bo nie wiem skąd się wzięła i kto ją wymyślił.
Ciasto znalazłam w zeszycie Przyślij Przepis i bardzo mi się spodobało wizualnie a potem jak upiekłam, trochę zmieniając po swojemu składniki i proporcje stwierdziliśmy że jest także mega pyszne.
Polecam serdecznie choć trochę zabawy z nim jest ale jest tego warte.

Składniki: forma 20 x 30 cm
Ciasto:

• 1 i 1/2 szklanki cukru
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 9 białek
• 4 żółtka
• 1 i 1/2 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej T 650
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 szklanka oleju
• 1 łyżka kakao
• 3 łyżki suchego maku
• kisiel wiśniowy

Masa serowa:

• 500 g serka homogenizowanego waniliowego
• 1 galaretka szafirowa
• 1 galaretka pomarańczowa

Przygotowanie:

• Galaretkę szafirową rozpuściłam w 300 ml wrzącej wody i wylałam na głęboki talerz a jak przestygła wstawiłam ją do lodówki aby stężała.
• Następnie galaretkę pokroiłam na sześciany.
• Galaretkę pomarańczową rozpuściłam 1 szklance wrzącej wody i pozostawiłam do przestudzenia.
• Zabrałam się za ciasto.
• Ubiłam białka z cukrem na sztywną pianę.
• Mieszając łopatką stopniowo dodawałam mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, a na koniec wlałam olej.
• Ciasto podzieliłam na 4 części.
• Do pierwszej dodałam 4 żółtka i 2 łyżki mąki.
• Do drugiej dodałam kakao.
• Do trzeciej dodałam kisiel w proszku.
• Do czwartej dodałam mak suchy.
• Każdą część delikatnie wymieszałam.
• Blachę o rozmiarach 20 x 30 cm papierem do pieczenia.
• Na środku blachy wylałam trochę białej masy i po kolei wylewałam na środek kolorowe masy tak aby ciasto rozpływało się po formie tworząc kręgi.

• Ciasto piekłam w 180 C przez ok. 40 minut lub do suchego patyczka.
• Po wyjęciu z piekarnika wystudziłam i przekroiłam na dwa blaty.

• Zabrałam się teraz za masę serową.
• Tężejącą galaretkę pomarańczową wymieszałam z serkami i sześcianami galaretki szafirowej.
• Gdy masa zaczęła tężeć przełożyłam placki ciasta.
• Robiłam to w tej samej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
• Ciasto wstawiłam do lodówki na 3 godziny, wtedy ciasto stężało i mogłam je wyjąć z formy.

Smacznego.
Przepis z zeszytu Przyślij Przepis nr 11/2013