Churros czyli hiszpański przysmak, popularny w wielu krajach świata między innymi Ameryce Łacińskiej, USA, Francji, Portugalii, Australii.
Małgosia ze Smaków Alzacji utworzyła owo wydarzenie " Ezoteryczne spotkanie przy piekarniku" a przepis pochodzi z bloga Doroty Moje Wypieki
Oto moje Churros, zawsze chciałam je upiec i teraz miałam okazję.
Nie miałam jednak odpowiedniej końcówki i dlatego moje churrosy są dość chuderlawe ale za to jakie pyszne.
Składniki na około 20 sztuk:
- 240 ml wody
- 50 g masła (3 łyżki)
- 2 łyżki cukru demerara
- szczypta soli
- 1 i 1/8 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu + ewentualnie do oprószenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 średnie jajka
- olej do smażenia
- drobny cukier do oprószenia
Do wrzątku wsypałam mąkę wymieszaną z cynamonem i ekstrakt z wanilii.
Zdjęłam z palnika, ucierałam drewnianą łyżką, aż ciasto odstawało od brzegów naczynia.
Ostudziłam.
Do wystudzonej masy wbiłam jajka, jedno po drugim, miksując dobrze po każdym dodaniu.
Ciasto powinno być gładkie i gęste.
Przygotowałam rękaw cukierniczy z końcówką w kształcie głęboko wciętej gwiazdki, przełożyłam do niego ciasto.
Olej rozgrzałam do temperatury 175ºC.
Na olej wyciskałam churros długości około 10-12 cm, smażyłam po 2 minuty z każdej strony do złotego brązu.
Osuszałam churrosy na ręczniku papierowym a następnie jak ostygły posypałam je cukrem pudrem.
Smacznego.
Dziękuje wszystkim piekącym że razem ze mną spędzili wirtualnie czas przy smażeniu churrosów.
Razem ze mną smażyli najlepsi Piekarze:
Małgosia ze Smaki Alzacji
Monika z Matka Wariatka
Arletta z FB
Monika z Pin up Cooking Looking
Joanna z Różowej Kuchni
Dobrawa z Bona Apetita!
Gosia z Trawka Cytrynowa
Anna Maria z What's cooking?
Kasia z Kasia.in
Iwona z Ivka w kuchni
Wiesia z FB
Olimpia z Pomysłowe Pieczenie
Bożena z Moje domowe kucharzenie
Karolina z Kresowa panienka
Magdalena z Ale Meksyk!
Justyna z Mama i Pomocnicy
Ewelina z Przy kubku kawy
Katarzyna z Gotuj z rodzinką
20 komentarze
Piekłam panini, ale teraz mam ochotę na churros, nie zostało Ci przypadkiem kilka? :) Dzięki za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńNo kurcze nie zostało ale na ostatki będa bez cynamonu i z białym cukrem, zobaczymy co wyjdzie.
UsuńWszystkim takie ładne wyszły, tylko moje jak od macochy ;)
OdpowiedzUsuńNie grymaś bo wyszły Ci cudne, a to że nie przepadasz za takimi wypiekami to juz inna sprawa.
UsuńDzieki.
Dorota zgrabniutkie ci wyszły..super:) Dziękuję pięknie za kolejny wspólny wypiek i wiesz nie...następna sobota również nasza:)
OdpowiedzUsuńI ja bardzo dziękuje Małgosiu.
UsuńDobre nam wyszły prawda:-), dziękuję za wspólny czas:-)
OdpowiedzUsuńOj tak Olimpio, pyszne.
UsuńI ja dziękuję.
Gdzie można kupić ten cukier? Bo nie natrafiłam jeszcze na niego...
OdpowiedzUsuńW dużych marketach na pewno, szukaj cukru królewskiego.
UsuńJa piekłam panini, więc proponuje wymianę! ;) Dziękuję za wspólne spotkanie przy piekarniku, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI u mnie panini jest ale poczęstuj sie proszę.
UsuńDziekuje i ja za wspólny czas.
I takie tez są, dziekuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę :) Bardzo się przyjemnie piekło razem :)
OdpowiedzUsuńSuper churrosy, jak w oryginale :) Dziękuje za wspólne pieczenie :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo.Tez świetnie z Wami sie bawiłam.
Usuńwyglądają zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńCiesze się.
UsuńPiękne są :) Moje troszkę koślawe ale nie jest źle :) Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńE tam koślawe, cudne.
Usuńpozdrawiam Monia i ja.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.