Zapraszam serdecznie, robi się ją szybko i szybko znika rozgrzewając brzuchy.
Składniki:
- 500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
- 1 duża cebula czerwona
- olej rzepakowy do smażenia
- 1 łyżka przyprawy Gaucho Steak Royal Brand *
- 3 duże pomidory
- mały bakłażan
- 1 duża czerwona papryka
- 1 cukinia żółta
- 1 cukinia zielona
- 1 łyżeczka soli czosnkowej do mięsa
- 1 łyżeczka suszonego estragonu
- 1 papryczka chilli
- oliwa do wysmarowania naczynia
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki maki
- 400 ml mleka
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- sól
- pieprz
Bakłażana równiez pokroiłam na plastry, posoliłam i na sicie odstawiłam na 15 minut aby puścił gorzkie soki a potem przepłukałam wodą i osączyłam.
Ziemniaki pokroiłam w plastry.
Paprykę kroiłam w paski.
Pomidory wraz ze skórką pokroiłam w kostkę, tak jak i czerwoną cebulę i papryczkę chilli.
Zaczynamy smażenie.
Na patelni rozgrzałam 3 łyżki oleju rzepakowego i podsmażyłam na nim cebulę i posiekaną papryczkę chilli a potem mięso mielone dodając również przyprawę Gaucho Steak, sól czosnkową oraz estragon.
Mięso smażyłam aż się ładnie zrumieniło, wówczas dodałam pomidory i smażyłam aż sos zgęstniał a cały sok z pomidorów odparował.
Teraz robimy beszamel.
Na patelni rozgrzałam masło i zasmażyłam na nim mąkę a gdy ładnie się podrumieniła zalałam mąkę mlekiem ciągle mieszając aż sos zgęstniał.
Doprawiłam do smaku gałką oraz cynamonem a także solą i pieprzem.
Teraz układamy zapiekankę.
Naczynie do zapiekania posmarowałam oliwą z oliwek i na dnie ułożyłam plastry ziemniaków.
Na nich kilka łyżek mięsa, plastry cukinii żółtej, beszamel, paski papryki, beszamel, bakłażan, mięso, cukinię zieloną, ponownie mięso i na wierzchu resztę beszamelu.
Zapiekałam potrawę w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 45 minut pod przykryciem i 10 minut bez przykrycia.
Smacznego.
Przepis własny.
* Przyprawa Gaucho Steak Royal Brand - mieszanka przypraw: pieprz, sól, czosnek, cebula, ziele angielskie, cukier trzcinowy, papryka czerwona-zielona, tymianek, kolendra, gorczyca, olej jadalny, chilli.
5 komentarze
Dużo warzyw - to lubię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , podziwiam i podpatruję:)))miłego tygodnia życzę
OdpowiedzUsuńpyszności:)
OdpowiedzUsuńprzesadziłem z pomidorami, ale i tak znikła w 15 minut :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że smakowało.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.