Są delikatne , puszyste, doskonałe na śniadanie do past, powideł po prostu pyszne.
Składniki:
- 350 g mąki pszennej
- 20 g roztopionego ostudzonego masła
- 1/2 łyżki cukru
- 200 ml ciepłego mleka
- 1 pełna łyżeczka drożdży suchych
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajo do smarowania
Ciasto ugniatałam aż stało się miękkie i elastyczne.
Miskę wysypałam mąka i zostawiałam w niej ciasto pod przykryciem w ciepłym miejscu aby podwoiło swoja objętość i trwało to około 50 minut.
Jak ciasto wyrosło zagniotłam je chwilę i podzieliłam na 10 równych kawałków i z każdego zrobiłam kulkę.
Bułeczki ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarowałam każdą rozmąconym jajem i pod przykryciem zostawiłam do wyrośnięcia.
Jak urosły nacięłam je na kształt krzyża czyli znak z flagi szwajcarskiej.
Te pieczone na 1 sierpnia takie być powinny.
Piekłam w temperaturze 190 C przez 25 minut.
Po upieczeniu studziłam na kratkach.
Smacznego.
2 komentarze
wyglądają ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam. :)
Wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.