Zamiast masłem smarujemy pastą albo pesto i zdrowiej i smaczniej.
Zachęcam do robienia past i bawienia się smakami.
Składniki:
- 1 puszka szprotek w oleju - 160 g
- 5 jaj
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- czipsy pomidorowe [ klik ]
- 2 cebule dymki ze szczypiorem
- 1 małe jajo
- 2 fileciki anchois
- 1/2 łyżeczki sosu worcester
- sok z cytryny
- 3/4 szklanki oleju z pestek winogron
- sól
Zioła posiekałam a szprotki odcedziłam z oleju.
Cebulkę wraz ze szczypiorem również posiekałam.
Wszystko włożyłam do miski i wymieszałam.
Jajo ubiłam na puszystą pianę, dodałam fileciki anchois a następnie sos worcester i sok z cytryny, cały czas miksując.
Można tę czynność robić przy pomocy blendera.
Następnie ciągle miksując dodałam olej z pestek winogron, tak jak na majonez bardzo powoli, cienkim strumieniem aż masa stała się gęsta.
Dodałam sól do smaku oraz wodę rozcieńczając sos do odpowiedniej gęstości.
Do miski z jajami i szprotkami dodałam sosu tyle aby składniki się połączyły i powstała pasta.
Na kanapce lub na talerzu udekorowałam czipsami pomidorowymi.
Smacznego.
Przepis własny.
4 komentarze
ciekawy pomysł, strasznie nie lubię szprotek:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasty. Nigdy jednak nie robiłam ze szprotek.
OdpowiedzUsuńWypróbuję.
Życzę Ci miłego weekendu.
Wpadłam do Ciebie na coś pysznego i jak zwykle się nie zawiodłam:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńszprotki są mniamm:D
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.