Ma długą linię brzegową i często odwiedzany jest przez turystów z terenów śródziemnomorskich, Europy i krajów arabskich.
Te zróżnicowane wpływy znalazły swoje odbicie w bogatej kuchni Kerali.
Danie jest bardzo aromatyczne jak przystało na danie indyjskie i przepyszne.
Podałam wieprzowinę z gotowanymi kolbami kukurydzy i to dopełniło danie smakowo.
Popróbujcie, zapraszam.
Składniki:
Pasta curry:
- 8 suszonych papryczek chilli
- 1 łyżka nasion kolendry
- 2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 2 łyżeczki ziaren pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/4 łyżeczki przyprawy chilli
- 5 goździków
- 2 łyżki wody
- 4 ząbki posiekanego czosnku
- 1 mała śwież papryczka chilli drobno posiekana bez nasion
- 1 łyżeczka drobno startego imbiru
- 1/2 łyżeczki soli
Przełożyłam mieszankę przypraw do moździerza i utłukłam.
Dodałam potem wodę, czosnek i zieloną papryczkę chilli, imbir oraz sól i wymieszałam do uzyskania konsystencji pasty.
Składniki na curry:
- 650 g schabu bez kości
- 2 cebule
- 2 łyżki białego octu winnego
- 2 liście laurowe
- 3 łyżki masła klarowanego
- 125 ml wody
- 8 liści curry
- ugotowany ryż basmati
- kolby kukurydzy
W misce wymieszałam mięso z cebulą, octem i liściem laurowym.
Dodałam wcześniej przygotowaną pastę curry i wymieszałam wszystko dokładnie.
Przykryłam miskę i odstawiłam do lodówki na przynajmniej dwie godziny aby mięso się zamarynowało.
W garnku o grubym dnie rozgrzałam masło i smażyłam na nim kawałki mięsa które wcześniej wyjęłam z marynaty aż nabrało złocistobrązowej barwy.
Trwało to ok. 5 minut.
Dodałam marynatę czyli pastę curry z cebulą, wodę i liście curry i doprowadziłam do wrzenia.
Przykryłam pokrywką i gotowałam na małym ogniu często mieszając przez ok. godzinę aż mięso było mięciutkie.
Kolby kukurydzy ugotowałam w słodko-słonej wodzie z dodatkiem mleka.
Curry podałam z ryżem i kawałkami kolb kukurydzy.
Smacznego.
Przepis pochodzi z książki "Na ostro" R. Lane i T. Morris
2 komentarze
świetny pomysł na obiad:)
OdpowiedzUsuńpychota:))
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.