Pamiętam jak zrywałam je prosto z krzaka na działce u taty a On mawiał: "...jak możesz jeść to lekarstwo", więc jak widać nie każdemu te owoce podchodzą.
Ciasto jest bardzo smaczne i można je zrobić z innymi owocami np. wiśniami.
Składniki: ( tortownica 26 cm )
- 400 g owoców czarnej porzeczki - mogą być mrożone
- 5 jajek
- 150 g cukru
- 80 g masła
- 180 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g cukru pudru
- 2 łyżki soku z czarnej porzeczki
- 150 ml śmietanki kremówki
Około szklanki owoców odłożyłam po umyciu do dekoracji.
Tortownicę natłuściłam masłem i wysypałam mąką.
Żółtka jaj, połowę cukru oraz miękkie masło utarłam na puszystą masę.
Wymieszałam następnie z mąką i proszkiem do pieczenia.
Białka ubiłam ze szczyptą soli i resztą cukru na sztywną pianę i wymieszałam z masą żółtkową.
Przełożyłam masę do tortownicy.
Na wierzchu ciasta ułożyłam owoce porzeczki i powciskałam je w ciasto.
Piekłam 50 minut w temperaturze 190 C.
W tym czasie zrobiłam polewę.
Cukier puder wymieszałam z sokiem z czarnej porzeczki.
Polukrowałam zimne już ciasto.
Śmietanę ubiłam na sztywno i udekorowałam nią ciasto.
Na wierzchu rozłożyłam czarną porzeczkę którą odłożyłam na początku.
Smacznego.
Przepis rodzinny.
6 komentarze
Wygląda bardzo smakowicie, bardzo ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga : http://sopelek18.blogspot.com/
Dziekuje Weroniko.
Usuńwygląda świetnie:) świetna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńJak milo, dziękuję.
Usuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.