Teraz wiem że spokojnie możecie nastawiać wino do pracy w balonie a potem cieszyć się niepowtarzalnym smakiem i bukietem aromatów.
Pierwszy raz też dodałam do wina drożdży winiarskich wraz z pożywką dla drożdży, chciałam spróbować czy będzie jakaś różnica i okazuje się że nie ma wyczuwalnej różnicy i drożdży niekoniecznie trzeba dodawać.
Przynajmniej ja tak uważam bo wszystkie wina do tej pory robiłam bez drożdży.
Przepis podaje z drożdżami.
Wino z wiśni i porzeczek.
- 3000 g dojrzałych wiśni bez pestek
- 1 szklanka dojrzałej porzeczki czarnej
- 8000 ml wody przegotowanej ale letniej
- 2000 g cukru
- 1 op. drożdży winiarskich
- 1 op. pożywki dla drożdży
- 2000 g cukru
- Wydrylowane wiśnie i porzeczki włożyłam do balonu.
- Wodę zagotowałam i ostudziłam a cukier rozpuściłam w 1000 ml z tych 8000 mililitrów i także ostudziłam.
- Wlałam do balonu.
- Drożdże rozpuściłam w 100 ml letniej wody, pozostawiłam na 30 minut a następnie wlałam do balonu.
- Podobnie było z pożywką dla drożdży, rozpuściłam w 100 ml wody i wlałam do pracującego już wina.
- Zamieszałam balonem i zakryłam korkiem z rurką fermentacyjną.
- Odstawiłam na ok. 5 tygodni.
- Jak wino przestało pracować odcedziłam wino od owoców i w niewielkiej partii wina rozpuściłam 2000 g cukru i ponownie wlałam wszystko do balonu aby dalej pracowało.
- Po odcedzeniu moje wino było wytrawne a takiego nie chciałam, stąd dosłodziłam go.
- Wino pracowało jeszcze przez 4 tygodnie a wtedy ściągnęłam płyn z nad osadu i przefiltrowałam do butelek.
- Wino jest słodkie i bardzo aromatyczne i ma piękny rubinowy kolor.
- Teraz sobie leżakuje i czeka na dogodną chwilę aby delektować się jego smakiem.
Nie pytajcie mnie ile ma procent alkoholu bo nie wiem, nie posiadam alkoholomierza, natomiast po lampce zrobiły mi się takie miękkie kolana hi hi.
Na zdrowie.
Przepis własny.
10 komentarze
Czyli mówisz,że mocne? No cóż-raz się żyje,a wino przecież zdrowe jest. A to domowe to już na pewno!
OdpowiedzUsuńsam lata:) pycha:)
OdpowiedzUsuńoo tak wina wlasnej roboty sa znakomite. ja mam to szczescie ze moj dziadek je robi :) co roku.. w duzej ilosci. uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńtakiego wina nie dostanie się w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńSą wspaniałe, chociaż czasem wychodzą naprawdę mocne. Ale własna robota po prostu zawsze najlepiej smakuje :) A fajny przepis na wino z wiśni znajdziecie też na http://ibeauty.pl/wino-z-wisni/ :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, domowe są rewelacyjne. Dzięki za info do wina wiśniowego
UsuńPożywkę i drożdże dodać tego samego dnia??
OdpowiedzUsuńTak,ja tak dodałam, jednego dnia.
UsuńA na ile litrowy balon jest przepis
OdpowiedzUsuńMój balon ma 15 litrów.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.