Zachęcam bo jest przepyszny, kwaskowy od agrestu i słodki od bezy, delicje.
Myślę że z powodzeniem można użyć innych kwaśnych owoców np. porzeczek czy kiwi.
Sprawcie sobie i rodzinie przyjemność.
Składniki: ( tortownica 26 cm średnicy )
- 5 białek
- 200 g cukru drobnego kryształu
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 250 g śmietany kremówki
- 300 g agrestu - miałam zielony
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 100 g cukru pudru
- 150 g agrestu do dekoracji - dałam zielony i czerwony
300 g agrestu zielonego włożyłam do garnka i pod przykryciem rozparowałam a następnie przetarłam przez sito.
Białka ubiłam na sztywną pianę ze szczyptą soli a następnie dodawałam powoli cukier kryształ cały czas mieszając.
Dodałam także sok z cytryny i ubijałam tak długo aż cukier się rozpuścił.
Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia i za pomocą szprycy cukierniczej wycisnęłam na dno tortownicy pianę a na brzegach wycisnęłam rozetki.
Suszyłam bezę w piekarniku nagrzanym do 100 C przez 2 godziny.
Po wystudzeniu ostrożnie odpięłam obręcz tortownicy i wysunęłam bezę.
Śmietanę ubiłam na sztywno i połączyłam z cukrem pudrem, cukrem waniliowym oraz musem agrestowym.
Wymieszałam i umieściłam w środku upieczonej bezy.
Na kremie ułożyłam umyte owoce kolorowego agrestu.
Tort trzeba podawać niemal natychmiast bo jak stoi za długo beza pod kremem mięknie i nie jest już taka apetyczna.
Smacznego.
Pomysł własny.
4 komentarze
patrząc na ten cudny torcik naprawdę bardzo żałuję, że nie zamroziłam ani grama agrestu, świetne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńPyszny.Muszę powiedzieć mojej żonie,że jest lekki,o kaloriach nic nie wiadomo.I tak nie przejdzie.Pozdrawiam christopher
OdpowiedzUsuńREwelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.