Pomysł na faszerowane kanie powstał po drodze do domu.
Danie wyszło pyszne i pożywne, kanie to znakomity materiał do obróbki.
Jeśli tylko uda Wam się je znaleźć to polecam serdecznie ich nadzianie.
Składniki:
- 14 zwiniętych kapeluszy kani
- 3/4 szklanki Pesso pszennego
- 3/4 szklanki wrzącej wody
- 1 papryka czerwona Palermo
- 1 papryka pomarańczowa ostra
- 1 cebula
- 2 jaja
- 2 łyżki mleka
- olej do smażenia
- 50 g sera żółtego startego
- sól
- pieprz
- twardy ser żółty do posypania typu parmezan
Z grzybów usunęłam ogonki bo są niesmaczne i łykowate.
Oczyściłam grzyby i przepłukałam na sicie, należy uważać bo są niesamowicie kruche.
Pesso pszeniczne zalałam wrzątkiem i odstawiłam aż napęcznieje.
W tym czasie na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam na nim posiekaną cebulę a następnie dodałam pokrojone w drobna kosteczkę obie papryki i dusiłam ok. 5 minut.
Gdy przestygło dodałam przestudzone i napęczniałe Pesso.
Starłam ser na grubej tarce, miałam goudę ale inny też się nada.
Dodałam sól i pieprz ale odrobinę.
Dodałam ser do masy z Pesso, wymieszałam i nadziałam nasze kanie.
Nadziane grzyby ustawiłam ściśle w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym olejem.
Jaja roztrzepałam z mlekiem i po wierzchu polałam kanie.
Naczynie włożyłam do nagrzanego do 190 C piekarnika i piekłam pod przykryciem 40 minut a następnie odkryłam naczynie i posypałam serem tartym twardym.
Zapiekałam jeszcze 15 minut.
Smakują wybornie, są bardzo mięsiste i bardzo pożywne.
Smacznego.
Przepis własny.
3 komentarze
Mogłabym zajadać się tymi pysznościami bez końca:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŻona właśnie zerwała pierwszą w tym roku kanię :P Dzo dzieła
OdpowiedzUsuńBędzie pysznie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.