czwartek, 1 sierpnia 2013

Kasza manna z pigwą, żurawiną i sosem waniliowym

Pyszny deser z dzieciństwa, mój ulubiony.
A jak u Was? jakie desery z dzieciństwa pamiętacie?
Deser można podać na zimno lub ciepło, pełna dowolność a robi się go błyskawicznie.
Poproszę jeszcze o głosy na moje dania w konkursie: 
1. Pasztet z selera z oliwkami [ klik ]
2. Sakiewki naleśnikowe z serem i szpinakiem [ klik ]

                 Składniki:
  • 500 ml mleka
  • 5 łyżek kaszy manny
  • 2 łyżki glukozy
  • szczypta soli
  • sos waniliowy
  • konfitura z pigwy i żurawiny
Kaszę wsypujemy do mleka, dodajemy glukozę oraz sól i gotujemy ok.5- 8 minut aby kasza zgęstniała.
Wlewamy do miseczek i polewamy sosem waniliowym oraz dekorujemy łyżeczką konfitury ulubionej - u mnie konfitura z pigwy i żurawiny.
 Smacznego.
                  Pomysł naszych mam i babć.

5 komentarze

  1. ja chyba w dzieciństwie nie byłam fanką manny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne śniadanie:) zwłaszcza dużym plus za pomysł z żurawiną - bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pamiętam kobiel mogiel (nie wiem czy tak się to pisze) oraz ryż z budyniem jabłkami i cynamonem :)
    Twój deser wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uwielbiam kaszę mannę... Ale najbardziej z sokiem malinowym lub dżemem:D

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger