Ja oczywiście bardzo chętnie się zgodziłam bo z lukrecją miałam już do czynienia a cukierki sprzedawane w sklepie koloru najczęściej czarnego to był zawsze mój przysmak pomimo że na początku smak takiego cukierka to gorzko-słony a dopiero za chwilę uwalnia się jego słodycz.
Po kilku dniach paczka dotarła do mnie i mogłam się delektować słodyczą korzenia lukrecji i czarnymi kryształkami.
Lukrecja jest jedną z najstarszych roślin znanych człowiekowi.
Szeroko stosowana w kulturze Wschodu i Zachodu, w starożytnym Rzymie, Grecji, Chinach oraz w średniowiecznej Europie.
Doskonała jako deser czysta lukrecja daje pełną satysfakcję z jej intensywnego smaku i orzeźwiającego charakteru.
Ssąc korzeń lukrecji można cieszyć się naturalnym smakiem lukrecji.
Teraz podczas upałów ssałam i potwierdzam, doskonale koi pragnienie.
Lukrecja (Glycyrrhiza glabra) to bylina zielna o wysokości do jednego metra z rodziny motylkowatych (Fabaceae).
Nazwa Glycyrrhiza wywodzi się z greckiego słowa "glykys" które oznacza słodki i "rhiza", czyli korzeń.
Pierwotnie roślina pochodzi z Bliskiego Wschodu i basenu Morza Śródziemnego.
Jest to roślina zielna wieloletnia o grubym, rozgałęzionym korzeniu, który posiada liczne rozłogi rozrośnięte nawet na kilka metrów długości.
Korzeń lukrecji jest cennym surowcem.
Lukrecja została wybrana na roślinę leczniczą roku 2012, "ze względu na jej ogromne znaczenie dla dobrobytu ludzi na całym świecie".
Surowcem zielarskim jest korzeń z rozłogami (Radix Glycyrrhizae). Jest cennym surowcem leczniczym.
Po okorowaniu i wysuszeniu ma żółty kolor.
Jest bezwonny i bardzo słodki dzięki zawartym w nim trójterpenoidzie - glicyryzynie (kwas glicyryzynowy).
Związek ten jest 50 razy słodszy od zwykłego białego cukru (sacharozy).
Jest głównym składnikiem aktywnym ekstraktów otrzymywanych z korzenia lukrecji.
Glicyryzyna posiada silne własności wiązania wody w skórze, jest więc skutecznym składnikiem nawilżającym.
Składową kwasu glicyryzynowego jest kwas glicyretynowy.
Oba związki odpowiadają za działanie antyalergiczne, immunostymulujące, przeciwłojotokowe, antyzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, antyobrzękowe, redukujące zaczerwienienia, antyoksydacyjne i łagodzące.
W kuchni używa się lukrecji głównie w postaci proszku. Aby rozdrobnić lukrecję wystarczy zetrzeć ją na tarce, lub zmielić blenderem.
Alternatywnie, można rozpuścić lukrecję w małej ilości wody.
Lukrecja jest często używana do robienia lodów, ciast i ciasteczek - kuchnia włoska.
Do dań głównych lukrecji używa się we Włoszech dla różnych potraw.
Można także dodać lukrecję w trakcie przygotowywania kopytek, w tym wypadku doskonała będzie lukrecja rozpuszczona w wodzie.
Lukrecja znakomicie komponuje się z ryżem.
Aby przygotować wywar na risotto można umieścić jeden lub dwa paluszki korzenia lukrecji we wrzącej wodzie.
Na koniec przygotowania można również posypać trochę proszku lukrecji na risotto.
W kuchni francuskiej lukrecja jest również często stosowana.
Ja osobiście piekłam chleb ze sproszkowanym korzeniem lukrecji.
Chleb wyszedł bardzo pyszny z lekkim słodkawym akcentem.
Zapraszam tutaj [ klik] na mój chleb.
Bo ma korzenie tak głębokie, że docierają do piekła!
Polecam serdecznie lukrecje we wszelakiej postaci bo jest tego warta.
Ten wpis jest z mojej, nieprzymuszonej woli w podziękowaniu panu Franco Zaninotto za to ze przypomniał mi czym jest "czarne złoto".
W poście użyłam materiałów ze stron : "Czarne złoto" [ klik ] i "Dbam o zdrowie" [ klik ] na które to strony serdecznie zapraszam.
2 komentarze
a ja niegdy nie próbowałam no chyba że nieświadomie ciekawa jestem jak smakuje
OdpowiedzUsuńSłyszała wiele dobrego o właściwościach korzenia lukrecji, choć nie wiem jak do końca smakuje.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.