Babka jogurtowo szpinakowa z żurawiną

Pomysł pochodzi stąd [ klik ] , a ja zrobiłam go trochę po swojemu.
Ponieważ szpinak uwielbiam to czemu nie użyć jego pięknego zielonego barwnika do wypieku baby.
Ja tak jak Beata użyłam na czubku łyżeczki barwnika w proszku ale nie jest to niezbędne bo i tak kolor jest zielony.
W cieście nie czuć ani zapachu ani smaku szpinaku, jest za to cudny kolor, zachęcam do upieczenia.

              Składniki na małą babę z kominkiem:

• 2 jaja
• 220 g mąki
• 1/2 szklanki cukru
• 1 łyżeczka pasty waniliowej
• 95 ml oleju
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 95 ml jogurtu naturalnego
• cukier puder do posypania
• 2-3 łyżki suszonej żurawiny
• 1 kostka mrożonego szpinaku 
• na czubku łyżeczki barwnika zielonego

 Jaja ubijamy z cukrem na puszystą pianę a następnie dodajemy olej, jogurt, pastę waniliową i mieszamy na gładkie ciasto.
Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia  i dalej miksujemy.
Ciasto dzielimy na pół i do jednej części dodajemy rozmrożony wcześniej i zmiksowany szpinak.
Miksujemy blenderem aby szpinak ładnie się rozbił i dodajemy barwnik.
Formę z kominem smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.
Na dno wlewamy połowę ciasta białego, potem połowę zielonego, znowu białe i zielone.
Na wierzchu wtykamy w ciasto owoce żurawiny.
Pieczemy 45 minut w 180 C.
Po upieczeniu i przestudzeniu wyjmujemy z formy i posypujemy cukrem pudrem.

 Smacznego.
Przepis dodaję do Akcji "Czas na szpinak 3!"