Przepis pochodzi od mojej znajomej Krysi a ciasto jest przepyszne, nawet nie spodziewałam się że aż tak bardzo.
Pracy trochę przy nim może jest ale za to efekt? zachwycający.
Polecam pyszny, lekko pijany jak ktoś lubi śliwkowiec.
Składniki: blaszka 24 x 24 cm
- 150 g mąki
- 2,5 łyżki ciemnego kakao
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 125 g masła
- 3 małe jaja
- 125 g cukru
- 45 ml ciepłej wody
Do mieszanki dodać pokrojone masło, jaja oraz cukier i wodę i utrzeć na gładkie ciasto.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wlać do niej ciasto.
Piec w temperaturze 180 C przez 20 minut.
Ciasto wyjąć po upieczeniu i ostudzeniu z blaszki i przekroić na dwa blaty.
Pierwszy ponownie umieścić w formie.
Składniki masy:
- ok.300 g powideł śliwkowych
- 4 łyżki ciemnego kakao
- 100 g gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki śmietany 36 %
Kiedy składniki się połączą należy zdjąć z ognia i wystudzić.
Ostudzoną masę wyłożyć na blat ciasta a następnie przykryć drugim blatem ciasta.
Włożyć ciasto do lodówki a w między czasie przygotujemy śliwki do ciasta.
Na wierzch ciasta:
- 400 g śliwek suszonych ( kalifornijskie będą ok. )
- 1 szklanka czerwonego wina
- 1 łyżka ekstraktu pomarańczowego [ klik ]
- 1/2 szklanki posiekanej skórki pomarańczowej [ klik ]
Wtedy dodać ekstrakt z pomarańczy i można też dodać kieliszek mocnej wódki ale niekoniecznie.
Jak śliwki przestygną wykładamy je na wierzch ciasta.
Jeszcze została polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2-3 łyżki śmietany 36 %
Wymieszać i przestudzić.
Polać ciasto i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.
Smacznego.
8 komentarze
Wygląda bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna wiosna u ciebie na parapecie.
OdpowiedzUsuńkwiatki cudne.Placuszek wygląda pysznie :-)
pyszności! same ciasto jest identyczne jak u mnie " Górnik", ale podoba mi się urozmaicenie z tą masą i wierzchem
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńSuper Smaczne Ciastooo *.*
OdpowiedzUsuńhttp://thousand-mysteries.blogspot.com/
Rzeczywiście pracochłonne ale musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńJak się dużo pracuje, to ciasto już gotowe, ciekawe czy wytrzyma do świąt?
OdpowiedzUsuńNa marginesie, szybciej się chyba robi, niż czyta przepis ;)
Krysia
ps. bardzo mi miło, że przepis zawędrował do Twojego bloga!
To prawda że szybciej sie robi , jest pyszny, jeszcze raz dzieki Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.