Dziękuję bardzo za inspiracje bo pasztet jest wyśmienity, choć trochę pozmieniałam ale zapraszam wszystkich do pieczenia na świąteczny stół.
Składniki:
- 500 g wątróbki drobiowej
- 1 szklanka mleka
- 2 pojedyncze duże filety z kurczaka
- 300 g surowego boczku- ja miałam wędzony surowy
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- liść laurowy
- 3 ziarnka ziela angielskiego
- 3 łyżki śmietany
- 2 jaja
- sól
- pieprz
- 150 g żurawiny
- cebula
- olej rzepakowy do smażenia
- 3 łyżki bułki tartej
Wątróbkę moczymy 2 godziny w mleku a następnie oczyszczamy z błonek i osuszamy.
Wątróbkę smażymy na rozgrzanym oleju ok. 15 minut, posypując na patelni solą i pieprzem.
Następnie zostawiamy do wystudzenia.
Boczek i filety zalewamy wodą, solimy, wkładamy ziele, liść laurowy oraz czosnek i gotujemy ok. 30 minut.
Studzimy i kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę kroimy w kostkę i również smażymy na rozgrzanym oleju.
Wątróbkę, mięso z kurczaka oraz boczek a także cebulę przepuszczamy przez maszynkę do mięsa.
Dodajemy bułkę tartą, jaja, śmietanę oraz gałkę muszkatołową.
Jeśli masa jest bardzo gęsta trzeba dolać wywaru z gotowania mięsa.
Doprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy żurawinę.
Wyrabiamy gładka masę.
Mase mięsną przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 70 minut w temperaturze 200 C.
Na dno piekarnika wstawiamy garnek z wodą.
Keksówkę można przykryć z wierzchu folią aby pasztet się za bardzo nie zrumienił.
Smacznego.
1 komentarze
świetny na Wielkanoc, pycha:)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.