Chrupiące na zewnątrz i lekko ciągnące w środku.
Wszystko o wyrobie bezików jest TUTAJ.
Składniki:
- 7 białek
- 350 g cukru kryształu
- 2 łyżki karobu ( mączka chleba świętojańskiego ) lub gorzkiego kakao
- 4 łyżki wiórek kokosowych moczonych w wódce lub zwykłych
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, trwa to kilka minut. Następnie dodajemy po trochu cukier cały czas miksując. Gdy cały cukier połączymy z pianą miksujemy jeszcze do momentu aż piana będzie lśniąca i będzie tworzyła takie charakterystyczne górki które nie opadają tylko raźnie sterczą. Wtedy do piany dodajemy wiórki, karob i delikatnie, łopatką mieszamy.
Następnie blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i małą łyżeczką nakładamy małe bezy. Po nałożeniu wszystkich bez należy blaszką uderzyć raz lub dwa z wysokości ok. 30 cm o np.tapczan - coś miękkiego i sprężystego - aby bezy ładnie się uformowały. Suszyć należy je przez ok. 60 minut w temperaturze 150 C przy lekko uchylonym piekarniku - tak na szerokość drewnianej łyżki. Są wtedy miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz. Warto się pobawić aby potem delektować się takimi pysznościami.
Smacznego.
8 komentarze
takich kakaowych to jeszcze nie jadłam, ciekawe i łatwo się robi. dzięki za przepis, zaraz go sobie zapiszę.
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo lubię bezy:)
OdpowiedzUsuńNigdy mi nie wychodzą. W środku są ciągotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja takie ciągutki najlepiej lubię ale wystarczy Łucjo jak dłużej posuszysz i będzie ok.:-)
UsuńBardzo lubię bezy:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńciekawe te bezy, myślę że wypróbuję przepis;)
OdpowiedzUsuńa to moczenie wiórków w wódce co daje?
OdpowiedzUsuńTylko to że wiórki sa bardziej puszyste i aromatyczne :-)
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.