Prezentuje go dopiero dziś choć pączki piekłam na tłusty czwartek bo być może ktoś go wykorzysta jutro czyli na ostatki.
Trochę go jeszcze zmieniłam pod swoje smaki.
Zachęcam bo pączki są wersją dietetyczną a równie pyszną co zwykłe a może pyszniejszą.
Składniki:
- 2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1 szklanka mleka
- 100 g drożdży
- 1 żółtko
- 3/4 szklanki oleju rzepakowego
- 1/2 szklanki ciemnego cukru
- 1 łyżka spirytusu lub koniaku
- 1 kg mąki
- 1 słoiczek galaretki z czerwonej porzeczki
- 100 g czekolady mlecznej
Drożdże należy wymieszać z niewielką ilością cukru i ciepłego mleka.
Mleko wymieszać z jogurtem i podgrzać.
Dodać do niego rozpuszczone drożdże, cukier, żółtko oraz mąkę.
Wlać olej i spirytus i wyrobić gładkie ciasto.
Miskę przykryć i odstawić ciasto do wyrośnięcia.
Jak ciasto podwoi swoją objętość należy je rozwałkować na grubość 1 cm.
Na połowie ciasta należy rozłożyć w jednakowych odstępach - na części ciasta tafelki czekolady a na drugiej po łyżeczce galaretki z czerwonej porzeczki.
Ciasto z nadzieniem przykrywamy drugą połową ciasta.
Szklanką obtoczoną w mące wykrawamy pączki z nadzieniem w środku.
Pączki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy do wyrośnięcia.
Wyrośnięte pączki smarujemy roztrzepanym żółtkiem.
Pieczemy do zrumienienia pączków w piekarniku nagrzanym do 180 C.
Smacznego.
5 komentarze
Z jogurtem jeszcze nie robiłam..i pieczonych też nie...spróbuję kiedy..ale na razie mam już dość pączków..chyba za często je robiłam w karnawale..
OdpowiedzUsuńMnie się jakoś pączki nie udają i od kilku lat po prostu je kupuję:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajny przepis. Troszkę mniej kaloryczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ja chciałąm upiec pączki w tym roku, ale nie spotkało się to z aprobatą mojego Łasucha, a szkoda, bo Twoje wygladają pięknie. pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.