Składniki:
- dzwonek wędzonej troci - tak ok. 8 cm
- mix sałat z radiccio
- 3 jaja ugotowane na twardo
- 1/4 strąka czerwonej papryki
- cebula czerwona
- 2 łyżki ostrego keczupu
- 2 łyżki majonezu
- posiekana natka pietruszki
Jaja ugotować na twardo, obrać i pokroić w ósemki.
Cebulę obrać i pokroić w piórka.
Paprykę pokroić w paseczki.
Keczup mieszamy z majonezem.
Na talerzu układamy sałatę a na niej kawałki ryby, paprykę, jaja oraz cebulkę.
Wszystko polewamy sosem.
Smacznego.
Przepis własny.
5 komentarze
bajecznie wygląda i różnokolorowo:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zrobić można szybko a wygląda ślicznie i pewnie też tak smakuje:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTrocia to chyba jeszcze nigdy nie jadłam... Aż wstyd się przyznać ;)
OdpowiedzUsuńU nas na Mazurach mówimy: Troć obrać ze skóry, a nie "Trocia obrać ze skóry". Mówimy: dzwonek wędzonej troci, a nie "dzwonek wędzonego trocia" Nie wiem jak jest poprawnie, bo mam za małe wykształcenie...ale jestem wędkarzem i jak świat światem na TROĆ mawiano nie inaczej. Jeśli się mylę-przepraszam.
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj bo masz rację, słowa używam bardzo rzadko a nie pokusiłam sie o sprawdzenie. Poprawiam i dizekuję. Z kim miałam przyjemność wędkarzu z Mazur?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.