Jest to sałatka według wegetariańskiej, indyjskiej kuchni ajurwerdyjskiej.
Kiedyś się pokuszę i napiszę Wam post o kuchni ajurwerdyjskiej bo jest godna wykorzystania nawet dla osób mięsożernych.
Słodko ostra sałatka.
Kiedyś się pokuszę i napiszę Wam post o kuchni ajurwerdyjskiej bo jest godna wykorzystania nawet dla osób mięsożernych.
Słodko ostra sałatka.
Na sos:
- 40 g świeżo startego korzenia imbiru
- 3 łyżki oleju sezamowego
- 2 łyżki śmietany zwykłej lub sojowej
- 1 łyżeczka nierafinowanego cukru trzcinowego
- sól
- świeżo mielony pieprz
- 2 łyżki ziaren uprażonego słonecznika
- Marchew drobno zetrzeć.
- Jabłka obrać, pokroić w drobną kostkę, skropić sokiem z cytryny i wymieszać z marchwią.
- Składniki na sos dokładnie wymieszać.
- Przyprawić solą i pieprzem.
- Sosem polać marchew z jabłkiem, dobrze wymieszać.
- Sałatkę posypać uprażonym słonecznikiem.
Smacznego.
3 komentarze
tylko ślinka leci jak takie smakowite tu są jedzenia pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z takąsałatką, ale jadłam ją ,,na sucho" bez dodatku sosu.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o dodawaniu imbiru do sałatek, ale to ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.