Konkurs jest na drinka karnawałowego a do wygrania silikonowe gadżety kuchenne.
Zapraszam.
Teraz zapraszam na pysznego kurczaka.
Nazwa wskazuje że jest to danie typowo indyjskie a tak na prawdę jest to: brytyjskie danie oparte na tradycji indyjskiej i pakistańskiej.
Są to grillowane lub smażone filety kurczaka uprzednio marynowane - kurczak tikka - podawane w specjalnym śmietanowym sosie masala z pomidorów i aromatycznych ziół.
Składniki na kurczaka tikka:
- 4 pojedyncze piersi z kurczaka pokrojone w paski
- oliwa do smażenia
- 1/2 szklanki jogurtu
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 2 rozgniecione ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki chilli
- 1 łyżeczka kuminu
- 4 łyżeczki soku z cytryny
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 1 rozgnieciony ząbek czosnku
- 1 posiekana cebula
- 2 pokrojone pomidory
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 1/4 szklanki kwaśnej śmietany
- sól do smaku
Do naczynia wlać jogurt, dodać pozostałe składniki i dokładnie je wymieszać.
Mięso pokrojone w paski polać gęstą marynatą i wymieszać aby pokryła wszystkie kawałki i wstawić do lodówki na minimum 20 minut.
Po tym czasie w rondlu rozgrzać oliwę, wyjąć mięso z marynaty i podsmażyć od czasu do czasu mieszając.
Przygotować sos.
W osobnym rondlu rozgrzać olej, wrzucić cebulę i podsmażyć na rumiano a pod koniec smażenia dodać imbir i czosnek.
Następnie dodać pomidory i gotować ok. 5 minut.
Przyprawić kuminem, kolendra i solą.
Gotować kolejne kilka minut.
Do sosu włożyć uprzednio podsmażone kawałki mięsa i gotować 3-5 minut.
Wlać śmietanę, wymieszać i gotować jeszcze jedną minutę.
Podawać z ryżem.
Przepis kuchni angielskiej.
9 komentarze
mniam, mniam, ale pyszności
OdpowiedzUsuńJuz od jakiegos czasu marzy mi sie taki chicken :D
OdpowiedzUsuńA jak tak kusisz, to normalnie w koncu sie za niego zabiore :)
życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńi ślę pozdrowienia.
super przepisy.
bardzo apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńNowy roku, nowe pomysły :)
OdpowiedzUsuńTłuszcz niebezpiecznie oddzielił sie od sosu, białka ścięły się przeokrótnie! Ogólnie wszystko wygląda jakby ktoś puścił pawia na dwa sterczące cycki. Zobaczyłem tą grafikę w google i aż mnie zemdliło. Proszę zasięgnąć więcej wiedzy na temat PODSTAW gotowania, bo takim daniem można tylko sobie zaszkodzić, tym bardziej jeżeli umieszcza Pani na blogu publicznym taką bombę nuklearną narażając nieświadomych czytelników na samobójstwo własnych trzewi. Kupić jeden "ładny" talerzyk to na prawdę nie jest najważniejsze, liczy się to co jest na nim oraz sposób prezentacji, który tutaj pozostawia na prawdę wiele do życzenia i niesmaczne skojarzenia.
OdpowiedzUsuńCiekawe czemu jeśli piszesz takie słowa do których oczywiście masz prawo nie jesteś w stanie się podpisać ANONIMIE.?
UsuńNie musisz ani korzystać z mych przepisów ani tu zaglądać.
A tak w ogóle to może nauczysz się pisać bez błędów, co szkoły nie skończyłeś?
Nie odniosła się Pani merytorycznie do słów Anonimowego, który niestety ma rację.
OdpowiedzUsuńPodaj rękę swojemu poprzednikowi drogi Anonimie, tyle mojej odpowiedzi.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.