Dynia w słoikach ciągle jeszcze jest więc chlebek był znakomitym pomysłem na jej wykorzystanie.
Chleb jest wilgotny i bardzo puszysty, mało mi nie "wylazł" z maszyny podczas pieczenia.
- 250 g musu z pieczonej dyni albo wytrawnego dżemu z dyni
- 350 g mąki pszennej
- 50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 10 g świeżych drożdży
- ¼ szklanki ciepłej wody
Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce aby drożdże zaczęły pracować.
Do pojemnika do wypieku wlewamy mus z dyni, potem olej, wsypujemy sól i obie mąki i wlewamy zaczyn drożdżowy.
Pojemnik umieszczamy w maszynie i nastawiamy program na chleb podstawowy, u mnie nr 1 i pieczemy.
Smacznego.
3 komentarze
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńa co jesc aby stracic apetyt, moja zona gotuje, gotuje a jak nie gotuje i piecze a potem mi mowi ze mam slaby charakter bo jem i jem, wiec co polecacie aby nie jesc, czy ten blog mi raczej w tej kwestii nie pomoze :). pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJarek
Jarek moja rada jest taka: jeść wszystko skoro żona tak pysznie gotuje tylko podnieść sobie korytko jak mawiała moja babcia a potem moja mama albo inaczej zastosować dietę i tu ja nazwe dość brutalnie "MŻ"- czytaj mniej żryj.
UsuńJestem teraz na takim właśnie etapie.
Nigdy nie stosowałam żadnej innej diety i wiesz co? to działa:-)
Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny i mimo wszystko zapraszam częściej.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.