No to taka szybka tarta będzie jak znalazł bo przecież przed świętami też trzeba jeść.
Pachnie lasem i polską złotą jesienią co przy dzisiejszych -14 C rano ma znaczenie.
Zapraszam.
Składniki:
Na ciasto:
- 1/2 szklanki oliwy
- 1/4 szklanki jogurtu naturalnego
- 300 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- sól cebulowa
Dolać do mąki oliwę, jogurt i wyrobić ciasto.
Zawinąć je należy w folię i włożyć na 30 minut do lodówki.
Farsz:
- 250 g kurek
- 1 duża cebula
- 50 g masła
- 50 g sosu włoskiego Winiary
- 200 g sera żółtego
- gałązki rozmarynu lub 1 łyżeczka suszonego
- biały pieprz
- sól cebulowa
Wylepić nim dno i boki formy na tartę.
Kurki oczyścić, umyć i większe egzemplarze pokroić na mniejsze kawałki.
Cebulę drobno pokroić.
Na rozgrzanym maśle podsmażyć cebulę i kurki.
Dodać przyprawy, sól cebulową, pieprz biały i rozmaryn posiekany.
Na cieście rozsmarować farsz i polać sosem włoskim i posypać startym żółtym serem.
Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 C.
Smacznego.
2 komentarze
W tym roku pokochałam kurki, pod każda postacią. Ciekawa tarta :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis:) grzybki bardzo lubię więc pewnie skorzystam z tego pomysłu przy najbliższej okazji:)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.