Oryginał Pauliny jest Tutaj.
Składniki cytuję tak jak proponowała Paulina z moimi zmianami:
- 4 małe buraczki w occie - miałam buraczki pieczone w folii i skropione potem octem winnym
- 3 średniej wielkości ziemniaki
- 5 brukselek
- 1/2 czerwonej cebuli
- kilka gałązek tymianku
- sól
- pieprz
- odrobina masła do smażenia
Ziemniaki obrać i pokroić w ćwiartki a buraki po upieczeniu w pół plastry.
Ziemniaki i brukselki ugotować al dente w osolonej wodzie.
Odcedzić i na rozgrzanym maśle przyrumienić ziemniaki z wszystkich stron.
Cebule pokroić w piórka a brukselki na połówki bądź ćwiartki.
Wymieszać składniki delikatnie i oprószyć sola i pieprzem.
Posypać posiekanym tymiankiem lub suszonym.
Smacznego.
5 komentarze
prawdziwie jesienna salatka, bardzo fajny przepis!
OdpowiedzUsuńAle fajna sałatka:)uwielbiam buraczki i ziemniaczki pieczone.
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie pieczonych ziemniaczków i buraczków. Jutro napewno zrobię!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pomysłu!!
Wanda z Down Under
Świetne połączenie smaków i kolorów.
OdpowiedzUsuńJutro zrobię taką sałatkę na obiad! :-)
Gratuluję pomysłu!!
Wanda z Down Under
to dopiero musiało wyśmienicie smakować:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.