Aromatyczny i miękki z lekkim posmakiem goryczki z piwa.
Potrawa według pomysłu Roberta Makłowicza.
Składniki:
- 1 średniej wielkości karp
- 1 łyżka masła
- 2 cebule
- 2 pietruszki
- 2 marchewki
- 2 łyżeczki miodu
- 500 ml jasnego piwa
- 1 pęczek natki pietruszki
- świeżo mielony czarny pieprz
- sól
Sprawionego i umytego karpia dzielimy na dzwonka, solimy, wkładamy do płaskiego , szerokiego rondla wysmarowanego masłem.
Dodajemy obrane i pokrojone w paski jarzyny, rozpuszczony w odrobinie wody miód, solimy, pieprzymy, posypujemy posiekaną natką, zalewamy piwem i doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy na silnym ogniu ok. 5 minut, zmniejszamy ogień i delikatnie gotujemy 10-15 minut.
Kawałki ryby wykładamy na półmisek na który wcześniej wykładamy jarzyny i polewamy sosem piwnym.
Smacznego.
2 komentarze
A u Ciebie nadal tyle pyszności a ten karp wygląda przepysznie:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńJednak nie przepadam za karpiem. Na kolację zjadłam 1 dzwonko amura.
Pozdrawiam
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.