Wczoraj jak napisałam post to w statystykach wykazało że jest to 1000 post.
Nawet nie wiedziałam że to już taka okrągła liczba.
Bardzo mi w tym pomogliście czytając te 1000 postów.
Druga podzięka dla Was to 600 000 tysięcy odsłon bloga.
Dziękuję Wam że do mnie zaglądacie i czytacie to co mam Wam do powiedzenia a także korzystacie z moich pomysłów.
Częstujcie się ciastem które upiekłam i zapraszam, dalej zaglądajcie do mnie na coś pysznego.
Ciasto "Salceson"
Skąd ta nazwa? wygląd ciasta mówi sam za siebie....wygląda dokładnie jak salceson.
Przepis dostałam kiedyś od cioci i tak już zagościł na stałe w naszym domu.
Ciasto jest wilgotne i bardzo bardzo pyszne.
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki
- 1 szklanka oleju
- 1 szklanka cukru
- 4 jaja
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sodki
- 4-5 sporych gruszek
Potem stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, na zmianę z olejem a następnie kakao, cynamon,sodkę.
Dobrze wymieszać.
Gruszki obrać i pokroić w kostkę.
Ciasto wymieszać z pokrojonymi gruszkami.
Przełożyć następnie do formy 24 x 30 wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułka tartą.
Piec w temperaturze 175 stopni przez 40-45 minut - do suchego patyczka.
Smacznego.
6 komentarze
Lubię to ciasto jest takie "wilgotne" a jednak nie jest to standardowa szarlotka :)
OdpowiedzUsuńZnam to ciacho i uwielbiam.Właśnie za to że jest z jabłkami i że jest wilgotne.No i szybkie do zrobienia...tak przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gratuluję tych okrągłych liczb:)))blog fajny i apetyczny więc takie wyniki nie dziwią:))))))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wytrwałości i sukcesów w blogowaniu Dorotko!
OdpowiedzUsuńCiasto znam, ale wieki go nie piekłam. Dziękuję, że mi o nim przypomniałaś.
pozdrawiam serdecznie
Malwinna
Szkoda że nie podała Pani dokładnego sposobu wykonania tego ciasta Zapomniała Pani napisać w którym momencie dodaje się olej. Skorzystałam z tego przepisu ale właśnie nie było napisane w którym momencie dodać olej. Ciasto jest w piekarniku mam nadzieję że mi wyjdzie
OdpowiedzUsuńMasz rację, zapomniałam o oleju ale myślę że wyszlo super bo olej dodaje się na zmianę z mąką.
UsuńDzięki za zwrócenie uwagi.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.