Następny pomysł na wykorzystanie kapeluszy czubajki kani vel sowy.
- 6 kapeluszy kani
- 2 papryki - żółta i czerwona
- 1 jajo
- 50 ml mleka
- mąka
- sól
- pieprz
Smażyć na rozgrzanym oleju na rumiano z obu stron.
Zdjąć kanie z patelni a włożyć na nią paski papryki i smażyć ok. 8-10 minut.
Włożyć ponownie na patelnię kapelusze usmażonej kani i dusić razem jakieś 10 minut.
Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Smacznego.
8 komentarze
...mmmmm pycha! tego mi było trzeba:)
OdpowiedzUsuńMuszę męża wygonić do lasu na kanie..
OdpowiedzUsuńJa pamiętam o konkursie..zrobiłam już sałatkę, ale jeszcze Tobie nie wysłałam..
Nigdy nie przyrządzałam tych grzybów a widzę że warto:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj tak tak, chcę kanie!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Dorotko!
OdpowiedzUsuńOj narobiłaś mi smaku tymi kaniami. Jadłam jedynie smażone w bułce tartej.
Pozdrawiam
Kiedy ja jadłam kanie...dawno temu...aż mi ślinka cieknie teraz :)
OdpowiedzUsuńWitam.mam ze sto kanii co z nimi zrobić???
OdpowiedzUsuńNajpierw się przedstawić a potem podać maila to może coś podeślę:-)
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.