Do łask wracają wtedy lody a te domowe są niezastąpione.
Te lody robiłam jak było zimno a teraz tylko do pucharków i deser gotowy.
Smerfne lody z borówkami
- 2 jaja
- 300 ml śmietany kremówki
- 100 g cukru
- 1 łyżka przegotowanej gorącej wody
- garść borówki amerykańskiej do zmiksowania
- na czubku łyżeczki niebieskiego barwnika w proszku
- borówki do dekoracji
- maliny do dekoracji
- starta biała czekolada do dekoracji
W drugiej misce ubić żółtka z drugą połową cukru dodając gorącą wodę.
W trzeciej misce ubić śmietanę na sztywno.
W czwartej misce należy zmiksować garść borówki amerykańskiej masę nie całkiem gładką.
Delikatnie połączyć zawartość wszystkich czterech misek.
Dodać barwnik i wymieszać.
Włożyć do plastikowego pojemnika, przykryć pokrywką albo folią spożywczą i wstawić do zamrażalnika na min. 12 godzin.
Smacznego.
8 komentarze
Witaj Dorotko !
OdpowiedzUsuńBrakowało mi Twoich pyszności.
Dobrze, że mogę się nimi rozkoszować!
Pozdrawiam
Smakowicie wygląda, borówkę lubię - wiec pewno by mi posmakowały :)
OdpowiedzUsuńPewno są pyszne. Lubię lody bardziej od ciastek, a szczególnie z kremem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo mamusiu!!! ale smerfastycznie piękne!!!! aż kapie ślinka!
OdpowiedzUsuńNapisałam Ci wiadomość na maila podanego w profilu.
Pozdrawiam ciepluśko
Bardzo smerfne:)))Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDzieci byłyby zachwycone :-)))
OdpowiedzUsuńco za pyszności smerfastyczne ♥
OdpowiedzUsuń*oczy robą się jak pięciozlotówki*
OdpowiedzUsuńPorywam pucharek !
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.