Tym razem pomysł na ciasto wyszedł od Bożenki, znalazła go w książce "Ciasta, ciastka i takie tam".
Czemu ciasto nazywa się Czarny Jeż nie wiem bo dla mnie to bardziej pasowałaby nazwa Wulkan albo choćby Kopiec Jeża.
Zobaczcie jak wygląda ciasto a będziecie wiedzieć o czym mówię.
Składniki:
- 1/2 masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mleka
- 3 jaja
- 3 szklanki mąki
- 3 łyżki dżemu wiśniowego-dałam wiśnie smażone w syropie
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka cynamonu
Bożenka zresztą też i wyszły dwa fajne ciasta.
Dodatkowo:
- 250 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru
- 1 śmietan-fix
- sok z połowy cytryny
- powidła śliwkowe
- 300 g czarnych jagód
Wszystkie składniki ciasta wymieszać dobrze mikserem i gotowe.
Przygotować blaszkę- u mnie tortownica 22 cm-wysmarowac masłem i wysypać bułka tartą.
Przelać ciasto do formy i piec 45 minut w temperaturze 180 c.
Po upieczeniu wystudzić ciasto na kratce, smarując wierzch ciasta powidłami śliwkowymi póki jeszcze gorące.
Przekroić następnie na trzy blaty.
Na pierwszym rozsmarować powidła i nakryć go drugim blatem który to z kolei posmarować wcześniej ubitą śmietaną z cukrem , śmietan-fixem oraz sokiem z cytryny.
Posypać śmietanę jagodami i nakryć czapą wierzchnią ciasta.
Wychłodzić w lodówce.
Bożence pięknie dziękuję i popełnimy razem jeszcze nie jedno-obiecuję Ci.
Ciasto dołączam również do
2 komentarze
Bardzo lubię tego rodzaju ciasta, na pewno skorzystam z przepisu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój Jeż nie wyszedł taki piękny jak u Ciebie..nastepnym razem spróbuje zrobić też z bitą śmietaną.Dzięki za kolejne wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.