My uwielbiamy a teraz wprost z patelni.
Składniki:
- 500 g boczniaków
- mąka do panierowania
- 1 jajo
- sól
- pieprz
- olej rzepakowy do smażenia
Posolić i oprószyć pieprzem.
Następnie roztrzepać jajo i moczyć w nim kapelusze które potem panierować w mące.
Smażyć na rozgrzanym oleju, osuszyć na papierowym ręczniku.
Ja podałam ze szpinakiem.
Smacznego.
Przepis własny.
9 komentarze
Ja lubię..w zeszłym roku mieliśmy boczniaki z własnej hodowli..
OdpowiedzUsuńaż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńna pewno boczniaki są pyszne:)
zapraszam do mnie :)
http://llamalla.blogspot.com/
Ja też bardzo lubię:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo je lubiłam;)
OdpowiedzUsuńBARDZO LUBIĘ BOCZNIAKI I ROBIĘ JE PODOBNIE!
OdpowiedzUsuńLubie i robię w podobny sposób. Dla mnie wszystkie grzyby (jadalne oczywiście) są smaczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam, ja!!! ja !!!! trzymam wszystkie łapki w górze!!!!
OdpowiedzUsuńPodobnie robię pieczarki...
OdpowiedzUsuńCztery lata temu hodowałam boczniaki w ogrodzie w specjalnej skrzyni.
To były astronomiczne wysypy. Nam i znajomym przejadły się.
Teraz kupujemy już trzeci raz pieczarki w kartonach.
To jest fantastyczna sprawa. Jest tylko jeden mankament. To trzecie pudło jest mniej wydajnościowe. Ale mam zamrożone pieczarki z poprzednich wysypów.
Pozdrawiam
Dopiero niedawno odkryłam boczniaki i muszę przyznać, że są doskonałe! :) Dobrze, że smażone na oleju rzepakowym - najzdrowszy pośród olejów, bogaty w omega-3 :)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.