- śmietana condisoia
- krem dijonnaise
- sok z fig
- olej kokosowy
- woda kokosowa
a także o kremie Dijonnaise zapraszam TUTAJ a jak ktoś chce poczytać o soku z fig to zapraszam TUTAJ.
Dziś ostatnie testowanie resztki soku z fig - muszę zakupić więcej.
Jako że za oknem upalne dni zrobiłam sernik na zimno a sok wykorzystałam do galaretki i wyszło bardzo fajnie.
Sernik jest aromatyczny, delikatny, pyszny.
Polecam gorąco, wykorzystajcie przepis.
Sernik na zimno z galaretką z fig.
O właściwościach soku pisałam już w poście a teraz przepis na sernik.
Sernik na zimno z galaretką z fig.
Składniki:
- 1 galaretka z czarnej porzeczki
- 220 ml organicznego soku z fig
- 450 g sera białego kremowego - miałam Dr. Oetkera
- 2 serki homogenizowane naturalne po 150 g każdy - miałam Jogo
- 250 ml śmietany 30% - miałam Jogo
- 1 łyżka żelatyny
- 1 śmietanfix
- 4 łyżki stołowe cukru pudru waniliowego
- rodzynki ok. 2 - 3 łyżek
- żurawina ok. 2 - 3 łyżki
- biszkopty okrągłe
- Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody a następnie rozpuścić i wlać do soku z fig a następnie zostawić do lekkiego stężenia.
- Sery wymieszać razem.
- Galaretkę z czarnej porzeczki rozpuścić w 200 ml wrzątku, wymieszać i zostawić do wystygnięcia.
- Śmietanę ubić z cukrem na sztywną pianę dodając także śmietanfix.
- Połączyć razem ubitą śmietanę i ser i dobrze wymieszać.
- Dodać do masy serowo - śmietanowej wystudzoną galaretkę z czarnej porzeczki.
- Dobrze wszystkie składniki wymieszać.
- Na dno tortownicy, u mnie silikonowa o śr.18 cm wyłożyć okrągłe biszkopty a na nie wylać masę serową.
- Do masy powciskać, jest dość gęsta 2 - 3 łyżki rodzynek a także żurawiny i wyrównać wierzch nożem.
- Wstawić do lodówki do stężenia.
- Gdy masa serowa stężeje wylać na nią galaretkę z soku z fig.
- Ponownie wstawić do stężenia.
Przepis własny.
- Podsumowując moje testowanie produktów De Care to muszę przyznać że byłam zadowolona że wszystkie były doskonałej jakości oraz tak zdrowe i smaczne.
- Firmy De Care nie znałam ale teraz wiem że zbyt późno poznałam, mają tam naprawdę pyszne i nieznane produkty.
- Polecam.
- Będą gościć w mojej spiżarni na pewno a Was zapraszam do próbowania.
1 komentarze
figi nie dla mnie, chociaż sernik uwielbiam
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.