Robinia akacjowa czyli grochodrzew albo jak ktoś woli nasza pachnąca akacja jest nie tylko pachnąca ale także jadalna i w cieście naleśnikowym znakomita.
Składniki:
gałązki kwiatostanów akacji (wedle upodobań)
Na ciasto:
- 100 ml wody mineralnej gazowanej
- szczypta soli
- szczypta cukru
- szczypta drożdży
- cukier puder do posypania
Z podanych składników ukręcić ciasto ( drożdże rozrobić na papkę z wodą) a następnie odstawić na 30 minut aby ciasto odpoczywało.
W tym czasie umyć kwiatostany akacji a następnie delikatnie osuszyć.
Kwiatostany moczyć w cieście naleśnikowym i piec na zloty kolor z obu stron.
Po upieczeniu suszyć na ręcznikach papierowych.
Na koniec posypać cukrem pudrem.
Smacznego wszystkim.
Uwielbiam kwiaty te na talerzu i te niejadalne a tylko piękne.
Kwiatożercy 2012
6 komentarze
Ciekawe;) Nigdy nie jadłam, ba, nie wiedziałam, że możńa jeść :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą:-)
UsuńDorotko, Twoje placuszki wyglądają bardzo apetycznie...
OdpowiedzUsuńZnam te pyszności, moja Ukochana Mama robiła kwiaty akacji w naleśnikowym cieście najlepsze na świecie.
W moim lasku mam posadzone dwie akacje.
Poszłam narwać kwiatów na konfiturę i dopiero wtedy zauważyłam, że mają wyjątkowo mało kwiatów.
Przypuszczam, że przez przymrozki.
Teraz muszę obyć się smakiem.
Pozdrawiam
Wspaniały z Ciebie Kwiatożercą:)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym prosić o opatrzenie wpisów banerem. Moim, a nie durszlakowym?
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję ,postaram sie nadrobić:-)
UsuńSerdecznie dziękuję:)
UsuńPozdrawiam kwiatowo!
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.