Ja kiedyś robiłam trochę inaczej a teraz miodek wyszedł super.
Pani Irena pisze że jest to czeski przetwór i ....lek aplikowany na przemianę materii i przy zaziębieniach.
Oto nasz surowiec |
Po kilku godzinach gotować przez ok. 15 minut, dodając na koniec plastry cytryny.
Odstawić pod przykryciem na 24 godziny.
Po tym czasie odcedzić i wycisnąć a do otrzymanego soku dodać 750-1000 g cukru i gotować 1,5-2 godzin.
Z podanych ilości wychodzi ok. 2 szklanek syropu a'la miodek.
Gorący syrop wlać do wyparzonych słoiczków.
Zamknąć i odwrócić do góry dnem do wystygnięcia.
Przechowywać w chłodnym miejscu, może to być piwnica.
Na zdrowie.
10 komentarze
Koniecznie muszę wypróbować, mam dookoła łąki pełne mniszka :)
OdpowiedzUsuńTaki miodzik mi się marzy :) Szkoda, że u nas same zanieczyszczone mniszki w mieście.
OdpowiedzUsuńsuper wszystko wygląda pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, u mnie od 3 dni już spiżarka w miodzik pełna...zamiast cytryny można również dodać pomarańcz:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miodzik z mniszka i polecam :)
Serdeczności!
Fajny. Ciekawe jak smakuje:)
OdpowiedzUsuń@Helen...smakuje jak miód:-)
OdpowiedzUsuń@Dusia naprawdę nie ma w pobliżu jakiejś łąki aby nazbierać trochę?
@Meg słyszałam że mozna z pomarańczą:-)
@Paulina spróbuj koniecznie:-)
Znam i lubię. Może jeszcze zdążę zrobić w tym roku;)
OdpowiedzUsuńW wolniejszy dzień odpowiem na pytania i zrobię kolejną część ekshibicjonizmu publicznego. :D
OdpowiedzUsuńTen syrop jest również stosowany wspomagająco przy leczeniu chorób nowotworowych do słodzenia herbatki z kwiatów mniszka lub jako dodatek do wody służącej do popijania proszku z korzenia mniszka, który ma silne działanie przeciw nowotworowe.
OdpowiedzUsuńTego nie wiedziałam, dzięki za info.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.