Ten akurat przepis pochodzi z Islandii - taką sałatkę podaje się do grillowanego mięsa lub kiełbasek; świetna jest też na przyjęciach.
Kraj pochodzenia: Islandia
Składniki:
- 800 g ziemniaków
- 3 jajka
- 2 kwaskowate jabłka
- mała cebula
- 3 ogórki konserwowe
- 200 ml (niepełna szklanka) dobrego majonezu
- 200 ml (niepełna szklanka) gęstej kwaśnej śmietany
- łyżeczka curry w proszku
- sok z cytryny
Ziemniaki w mundurkach gotujemy, aż będą miękkie - czyli jakieś 15 minut.
Odcedzamy, odstawiamy do przestygnięcia, po czym zdejmujemy skórkę.
Kroimy ziemniaki w kostkę.
W tym samym czasie gotujemy jajka na twardo (8-10 minut od zagotowania wody), siekamy.
Jabłka kroimy w kostkę.
Cebulę obieramy i drobno siekamy.
Ogórki konserwowe obieramy ze skórki i kroimy w kostkę.
Mieszamy razem majonez, śmietanę i curry.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Mieszamy ziemniaki, jajka, jabłka, cebulę, ogórki konserwowe i sos.
Jeszcze raz doprawiamy do smaku, przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na co najmniej 6 godzin.
Wyjmujemy z pół godzinki przed podaniem, żeby sałatka nie była lodowata.
Smacznego
Przepis dodaję do Akcji:
14 komentarze
całkiem ciekawe połączenie przyprawy curry i ziemniaków- przyznam ze jeszcze takiej wersji nie jadłam, a wygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńI jest pyszna:-)
UsuńMusi być bardzo smaczna, szczególnie dodatek curry mnie skusił;) Zapisano do zrobienia!
OdpowiedzUsuńPochwal sie jak zrobisz:-)
Usuńfajna postna sałatka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie...przecież mamy post.
UsuńZnów u Ciebie tak apetycznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:-)
UsuńJadłam kiedyś bardzo podobną, też z curry była, bardzo mi smakowała! ;)
OdpowiedzUsuńBo ona jest przepyszna:-)
UsuńRobię prawie identyczną, tylko dodaję ogórki kiszone zamiast konserwowych :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować taką wersję:-)
UsuńŁatwa raczej, wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPowiesz czy była dobra?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.