Obawy moje przed tym ciężkim naczyniem były duże i dlatego dopiero teraz postanowiłam go wypróbować.
Nie taki diabeł straszny jak go malują....szybkowar okazał się urządzeniem przyjaznym każdej gospodyni.
Na pierwszy ogień poszedł krem z selera bo to wegetariańskie danie i dołączę go do Akcji Ministerstwo Zupy.
Krem z selera.
Składniki:
Przygotowanie zupy:
- 1 średniej wielkości seler bulwiasty
- 2 czubate łyżki masła
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1000 ml wody
- 3 kostki warzywne bio bez konserwantów
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 30 %
- 1 żółtko
- sól morska
- pieprz czarny
- gałka muszkatołowa
- grzanki lub groszek ptysiowy
Przygotowanie zupy:
- Seler oczyścić i pokroić w słupki.
- W szybkowarze rozgrzać połowę masła, wrzucić seler i dusić ok. 5 minut.
- Jednocześnie w innym naczyniu zrobić z reszty masła i mąki jasną zasmażkę, rozcieńczyć wodą i do powstałego rzadkiego sosu włożyć kostki warzywne, po czym wlać do selera.
- Szybkowar zamknąć i ogrzewać 10 minut od momentu przekroczenia progu ciśnienia wewnętrznego.
- Po tym czasie chwilę odczekać, szybkowar otworzyć.
- Wlać wymieszaną z żółtkiem śmietanę i zmiksować.
- Doprawić do smaku pieprzem, gałką muszkatołową i ewentualnie solą.
- Podawać z grzankami bądź groszkiem ptysiowym.
Smacznego!
Przepis własny.
7 komentarze
O, ja dziś też tę zup robiłam! :D Ale nie w szybkowarze, w normalnym garze ;)). ALe ładny ten Twój Silit ;)
OdpowiedzUsuńczy Tobie to zielone małe pokrętło samo wyskakuje? Bo u mnie ono albo jest uszkodzone, albo nie umiem używać szybkowaru :(
OdpowiedzUsuńAle żę seler? Nie przepadam za tym warzywem. Hmm może czas się nawrócić? :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe. A szybkowar bajka!
Uwielbiam seler i gotowanie w szybkowarze, dlatego chętnie wypróbuję .. :) Oczywiście, gratuluję wygranej, to bardzo użyteczne urządzenie :)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo to była super przygoda:-)
UsuńKasiu ściągnęłyśmy się myślami:-)
OdpowiedzUsuńNina a dobrze zamykasz szybkowar???Trzeba pokrętło nastawić na taki otwarty garnek i dopiero zamknąć a resztę zrobi szybkowar....guzik od ciśnienia sam idzie ku górze jak nagromadzi odpowiednią ilość pary w środku:-)
Ola proszę spróbuj, na prawdę watro bo seler jest mega zdrowy a zupa krem smakuje trochę jak ziemniaczana zupa:-)
Ja ugotowałam w nim po raz pierwszy sylwestrowy rosół. Fajne, jest to, że woda w garnku prawie się nie wygotowuje i nie trzeba wciąż dolewać (w normalnym rosół bardzo się wygotowuje). A i ta Twoja zupka (taka za mną chodzi od jakiegoś czasu - z białych warzyw korzeniowych) świetna i ten groszek! :P mmmm p.s. szukałam przepisów do tego szybkowaru, znalazłam chyba tylko jeden. A i nie dostałyśmy przystawki do gotowania na parze, ale to może kiedyś się dokupi:) a garnki jak widze wszystkie czarne:P chyba na kolorowe był większy popyt;) a mnie się podoba żółty i pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.