I ja żeby szczęściu dopomóc zawsze fasolkę podaję....zresztą przepadam za fasolką.
- fasolka typu "Jaś" o dowolnym kolorze, kształcie i fakturze
- masło
- bułka tarta
Następnego dnia gotujemy fasolę do miękkości.
Bułkę zrumienić na maśle i polać fasolkę.
Smacznego.
Pomysł rodzinny na wigilijnym stole od lat.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.