I za autorką cytuję a ser jest pyszny , robiłam już deser z jego udziałem i naleśniki i potwierdzam, pychotka.
Składniki:
- 4 szklanki (1 litr) tłustej śmietany ( ja dałam śmietanę kremówkę 36 % ale może tez być kwaśna albo słodka 30% bo z takiej też robiłam)
- 1 łyżka octu na bazie białego wina.
Temperaturę należy starannie kontrolować.
Dodać ocet i mieszać, aż śmietana zacznie się warzyć (będą to małe grudki).
Naczynie z serem odstawić pod przykryciem na 15 minut lub do stężenia sera.
Skrzep przelać lub przełożyć łyżką cedzakową na durszlak wyłożony muślinem i umieszczony nad dopasowaną wielkością miską.
Po całkowity ostudzeniu skrzep odstawić do lodówki na 24 godziny w celu dalszego osączenia i stężenia.
Odlać płyn i przełożyć mascarpone do naczynia ze szczelnym zamknięciem.
Można przechowywać w lodówce do 3 dni. Przed spożyciem dokładnie wymieszać.
Z podanej ilości składników wychodzi około 0,5 kg mascarpone.
Robiłam już wcześniej mascarpone przepis TU
Ten jednak jest o niebo smaczniejszy i ma odpowiednią konsystencję.
Ser dodaję do Akcji Zróbmy sobie ser domowy
5 komentarze
Widziałam ten przepis u wspomnianej wypiecz wymaluj i się zastanawiałam nad tą tłustą śmietaną ,czy to może być zwykła kremówka 30-36% czy chodzi tu o taką tłustą od krowy?Powiedz mi Dorotko jeszcze czy używasz jakiegoś termometru czy tak na wyczucie robisz mam chęć zrobić ale nie wiem czy uda mi się skoro nie posiadam termometru? I jeszcze jak możesz to podpowiedz gdzie kupujesz podpuszczkę? Dzięki i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńśmietany tłustej? TZN ile procent? Przepis wygląda super:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyszedł! Bardzo się cieszę, że mój przepis się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wypiecz wymaluj
@co by tu zjeść...używam termometru ale bez też dasz radę bo jak śmietana ma 87,5 stopnia to zaczyna parowac dość intensywnie i jest dośc goraca.
OdpowiedzUsuń@estragonka...smietana może być 30 % lub 36% wyjdzie z jednej i drugiej bo robiłam.
Zrobiłam w zeszłym tygodniu. Super przepis na pewno jeszcze nie raz z niego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.