Pierwszy raz robiłam go jakieś 22 lata temu i mam do niego wielki sentyment bo był to mój pierwszy tort.
Zniknął szybciutko.
Składniki na biszkopt:
- 2 i 1/3 szklanki suchego maku
- 8 jaj
- 1 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki krupczatki.
Potem odcedzić i zmielić dwukrotnie.
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę.
Mak wymieszać z żółtkami i mąką i dobrze rozetrzeć.
Dodać piane i dokładnie acz delikatnie wymieszać.
Piec w temperaturze 150 stopni dopóty dopóki ciasto nie przykleja się do patyczka.
Na krem:
- 500 g serka mascarpone
- 350 ml dobrze schłodzonej śmietany kremówki
- 70 g cukru pudru
- sok z 300 g wiśni mrożonych zasypanych łyżką cukru
Serek mascarpone wymieszać z cukrem pudrem i dodać do sera ubitą śmietanę.
Dodać sok z wiśni i jeszcze raz wymieszać.
Schłodzić.
Dodatkowo:
- 500 g wiśni (użyłam mrożonych)
- 1 słoiczek (0,33 l ) kompotu z wiśni
- wiśnie z kompotu
- 1 słoiczek ( 0,25 l ) wiśni smażonych w cukrze
- 50 g spirytusu
- aromat migdałowy
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Przygotować poncz,wymieszać 1/2 szkl kompotu ze spirytusem i aromatem migdałowym.
Pierwszy blat ciasta nasączyć ponczem a następnie rozsmarować konfiturę ze smażonych wiśni.
Następnie rozsmarować 1/3 kremu.
Przykryć drugim blatem i znowu nasączyć ponczem.
Rozsmarować 1/2 pozostałego kremu i powciskać w niego wiśnie z kompotu.
Przykryć trzecim blatem i nasączyć go ponczem.
Rozsmarować resztę kremu i udekorować wiśniami które wcześniej zasypywaliście cukrem do ponczu.
Zetrzeć wiórki czekolady i chłodzić tort.
Tort wyszedł przepyszny....urodziny się udały i o to chodzi.
Spróbujcie sami.
Życzę smacznego.
Przepis rodzinny.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.