A teraz się udało....kupiłam podpuszczkę na Allegro i dołączone do niej były przepisy na różne sery w tym na ser typu koryciński.
Postanowiłam zrobić jeszcze raz i teraz jest super i smak i konsystencja.
Wina leżała chyba po stronie złej podpuszczki.
Zrobiłam z małej ilości mleka bo z 3 litrów i wyszła mała kulka ale warto było się znów pokusić.
Zapraszam bawcie się dobrze przy robieniu sera typu koryciński.
Uwaga!!!
Podpuszczka jest szkodliwa dla zdrowia nie można jej jeść, wdychać i wcierać do oczu.Trzymać z dala od dzieci.
Podaję sposób użycia podpuszczki:
1 gram podpuszczki rozpuścić w 50 gramach wody o temperaturze 25 stopni Celsjusza, dobrze wymieszać i zostawić na 20 minut.
Po tym czasie wlewać cienkim strumieniem do mleka - 8-10 litrów, o temperaturze 33 stopnie Celsjusza mieszając przez 1 minutę lub krócej.
Zaprzestać mieszania.
Skrzep powinien powstać po 15-30 minutach.
Obróbka skrzepu zależy od tego jaki ser chcemy robić.
Jak zrobić ser typu korycińskiego?
Mleko pasteryzuje się w temp.72 - 74 stopnie.
Po ostudzeniu podgrzewa się do 32 stopni i dodaje się zakwas 1-2 % - dałam jogurt naturalny, oraz podpuszczkę w ilości aby otrzymać zwięzły skrzep po 80-90 minutach.
Skrzep kraje się na ziarno o średnicy 6 - 8 milimetra.
Następnie miesza się gęstwę 10 - 15 minut dogrzewa do temp. 35 stopni i dosusza 15 - 20 minut.
Po tym czasie skrzep ściska się rękoma w serwatce do uzyskania twardego skrzepu.
Po 30 minutach ser przenosi się do formy lub sita i co jakiś czas odwraca .
Czas wstępnego dojrzewania w temp. pokojowej 16 - 20 stopni przez 20 - 40 godziny .
Ser należy potem solić przez dwa dni w solance 18 %. lub nacierać solą przez czas wstępnego dojrzewania - ten sposób wybrałam.
Dojrzewanie przeprowadza się przez 3 - 4 tygodnie w temp.16 - 18 stopni - tego już nie doczekałam bo po dwóch dniach był pyszny i zniknął.
Ser hoduje się na maź lub suchą skórkę.
- 3 l mleka 3,2 %
- 1/3 grama podpuszczki rozpuszczonej w 15 ml wody o temp.25 stopni
- 60 ml jogurtu naturalnego
Smacznego!
Ser dodaję do akcji:
Zróbmy sobie ser domowy
7 komentarze
Wspaniały ser własnej produkcji :)
OdpowiedzUsuńpiękny ser, aż ma się ochotę zjeść
OdpowiedzUsuńSerek typu korycińskiego powstaje z niepasteryzowanego mleka! Twój błąd to pasteryzacja. Zawsze robię serek ze świeżutkiego mleka (przywożę jeszcze ciepłe z wieczornego udoju)i nie dodaję jogurtu. Troszkę inaczej, w moim wykonaniu, przebiega również proces odciskania ale to już szczegół. Robiłem serek już 4 razy i wychodzi zawsze, choć każdy trochę różnił się smakiem i im dłużej leżakował nabierał smaku sera żółtego. Jeden z serków dojrzewał przez 6 tygodni, konsumpcja odbyła się Boże Narodzenie. Jak smakował? Świeży (tydzień leżakowania) - biały wszyscy uznali że jest rewelacyjny, dojrzały (kolor żółty 6 tyg. leżakowania) lubiącym sery o ostrym smaku i zapachu smakował bardzo, dla wolących smaki łagodne i śmietankowe lepszy był "biały". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarek
Drogi Marku chętnie wypróbowałabym Twoją wersję...bo sery uwielbiam ważyć ale niestety nie mogę się z Tobą skontaktować gdyż umieściłeś komentarz jako Anonimowy...jeśli to jednak przeczytasz to proszę napisz na maila bo chętnie skorzystam z Twoich rad:-)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć jak nazywa się ta Pani , która udostępniła przepis na ten przepyszny serek?
Mam pytanko Serki robię i wychodzą smakowite, ale są zjadane prawie że natychmiast !! Trochę robię inaczej odrazu solę i dodaję ziola. Najlepiej mi wychodzą jeżeli jest lato i temperatura na zewnatrz plus 20 , trzymam je piwnicy, w 3 dni dojrzeją i są zjadane.
OdpowiedzUsuńPróbowałam zostawiać na dłużej ale pokrywają się taką mazią . Wasze sery i sery korycińskie mogą leżakować parę miesięcy, jak to zrobić ??
WIESZ CO???
UsuńMoje sery nie leżały za długo gdyż zostały pożarte zbyt szybko ale nigdy nie miały skorki mazistej a myśle że to za sprawą soli.
Leżakują albo w solance albo nacieram skórkę solą morską i układam na ręcznikach papierowych. Moze to jest ten sposób na nie.
Jak tylko wilgotnieją to zmieniam ręcznik i nacieram solą.
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.